Kazda z Was na pewno uwielbia wizyty u kosmetyczki ? Ja kocham ❤❤❤ Cudownie sie tam relaksuje i wypoczywam ....gdybym mogla spedzalabym tam kazda wolna chwile. Jednak nie zawsze jest to mozliwe ze wzgledu na brak czasu, albo brak pieniedzy. W zastepstwie mozna sobie zorganizowac domowe SPA w zaciszu wlasnej lazienki czy sypialni. Ja osobiscie robie takie "chwile relaksu" przynajmniej raz w tygodniu. Przygotowuje sobie dlugi, cieply prysznic, dokladnie oczyszczam moja buzie, nastepnie nakladam jedna z moich ulubionych maseczkek lub maske w platach, puszczam swoja ukochana muzyke ..... w taki o to sposob relaksuje sie calkowicie. Kazdej z Was proponuje taki moment dla siebie w ciagu tygodnia lub weekendu. Nalezy nam sie odrobina luksusu :)
Dzis chce Wam przedstawic dwa nowe produkty - zakupione juz tutaj w USA, ktore swietnie nadaja sie na takie domowe SPA. Sa to: Brightening Essence Mask Tissue Fresh Aloe Extract firmy NICKAK - maska do twarzy oraz Naked Eye Instatnt Beauty Revitalizing Eye Pads firmy Beauty CONCEPTS - maska pod oczy.
Pierwszy produkt to Absolute Brightening Essence Mask TissueFresh Aloe Extract - bezwzglednie nawilzajaca maska w postaci mocno nasaczonej tkanki (papierowej chusteczki) ekstraktem ze swiezego aloesu. Opakowanie zawiera 5 mask - przeznaczonych na 20 minutowe domowe SPA. Maski zawieraja witamine E + Arbutyne oraz lagodzacy, nawilzajacy i rozjasniajacy ekstrakt z aloesu. Sa one hypoalergiczne i nie sa testowane na zwierzetach. Produkt byl zaprojektowany w USA a produkowany w Korei. Cena jego wynosila $5.99.
Informacje od producenta:
"Doswiadczenie aloesu powoduje natychmiastowe ozywienie i odnowe tkanek. Maski zawieraja bezwzglednie rozjasniajace esencje, które sa specjalnie opracowane i zawieraja witamine B & E, a takze sa poteznym naturalnym balsamem. Aloes przywraca nawilzenie skory poprzez rownowazenie poziomu wilgoci i oleju. Ten potezny ekstrakt lagodzi i zmniejsza stan zapalny rowniez w tym wysypki i tradzik, przy jednoczesnym zwalczaniu oznak starzenia."
Same superlatywy..... nie sadzicie?
Ja osobiscie samo działanie maski oceniam bardzo pozytywnie, ale nalozenie jej nie jest takie proste. Po otwarciu saszetki nalezy rozlozyc maske na twarzy i delikatnie docisnac opuszkami palcow, aby dokladnie ja ulozyc na swoim miejscu. Troche to wymaga cierpliwosci i precyzji, ale nie jest tak zle. Trzymamy ja na buzi od 15 do 20 minut. W tym czasie zamykam oczy i odpoczywam ...sluchajac muzyki oddaje sie blogosci chwili i odplywam myslami w kraine odprezenia. Swietnie sie w taki sposob regeneruje. Po tych blogich chwilach sciagam delikatnie maske z buzi, reka wcieram resztki produktu w skore, lub robie lekki masaz twarzy. Nie splukuje buzi, a resztki plynow zostawiam najczesciej na cala noc. Moja skora jest miekka, swietnie nawilzona i wypoczeta, zazwyczaj nie widze juz potrzeby nakładania kremu na noc. Rano moja cera jest w zadowalajacym mnie stanie. Aloes dziala cuda.
Tradycyjna fotka - uwaga nie wystraszcie sie !!!
Kolejny produkt to Naked Eye Instatnt Beauty Revitalizing Eye Pads - platki nawilzajace i rewitalizujace delikatna skore pod oczami. Opakowanie zawiera 4 pary platkow, ktore maja zapobiegac drobnym liniom i zmarszczkom, likwidowac obrzeki, chlodzic i koic oraz pobudzac zmeczone oczy. produkt ten nie jest testowany na zwierzetach. Byl on zaprojektowany w USA a produkowany w Chinach. Cena jego wynosila $3.99.
Maski te przeznaczone sa glownie na skore pod oczami i jak wczesniej wspominalam do domowego SPA. Nalezy je uzywac wylacznie na oczyszczona skore i uwazac zeby produkt nie dostal sie do oczu. Po otwarciu saszetki nalezy rozlozyc platki delikatnie na skore pod oczami. Trzymamy je od 15 do 20 minut dla lepszego rezultatu. Powinno sie je stosowac 2 lub 3 razy w tygodniu. Ja najczesciej ich uwywalam kiedy czulam, ze moja skora pod oczami jest zmeczona oraz wtedy gdy moja cera potrzebowala glebokiego nawilzenia.
Czy tak naprawde likwiduja drobne linie i zmarszczki?.... nie do konca jestem przekonana, ale na pewno koja i nawilzaja moja skore pod oczami, a takze poprawiaja wyglad skory. Daja uczucie wypoczetej i odprezonej cery.....a to jest chyba najwazniejsze. Nie ma produktu, ktory dziala cuda ..... a bynajmniej ja o takim jeszcze nie slyszalam.
Podsumowujac krotko, takie domowe SPA z maseczkami, maskami, czy platkami dla mojej skory twarzy jest mi niezbedne i do szczescia konieczne, tak sie relakusje i odpoczywam w domowym zaciszu. Kazdemu to polecam. ㋡
A Wy uwielbiacie takie maski? Moze znacie jakies inne, ktore mozecie mi polecic :-)
INSTAGRAM / FACEBOOK
5 komentarzy:
Dobrze jest się czasami porozpieszczać :) Uwielbiam nawet relaks, gdy wybieram się na manicure i pedicure:)
To tak jak ja ......odrobina relaksu zawsze mile widziana :-)
Asiu, gdzie kupujesz te produkty, jeżeli to nie tajemnica, oczywiście, to daj znać, proszę?
Te maski kupilam w TJ Maxx, ale ostatnio tez widzialam w Ross podobne :-)
Dziękuję, sprawdzę.
Prześlij komentarz