piątek, 22 stycznia 2021

Wycieczka do Clearwater Beach - 7 URODZINY BLOGA.

Dwudniowa wyprawa do Clearwater Beach to planowany krótki wypoczynek. Bardzo dużo dobrego słyszałam o tym miejscu i postanowiłam to sprawdzić. Pogoda mi trochę spłatała psikusa, gdyż zamiast pięknej słonecznej florydzkiej pogody, miałam styczniowe, zimne zachmurzone niebo ....a i temperatura wskazywała mniej o 10 stopni C niż u mnie w Coral Springs. 
W planach miałam również małą sesję fotograficzną z okazji 7 urodzin bloga. Czy udało mi się wypocząć i zrealizować zamierzone cele, dowiecie się czytając dalej. 🌞🌴😍




Clearwater Beach obejmuje wiele kurortów i obszarów mieszkalnych nad Zatoką Meksykańską na środkowo-zachodnim wybrzeżu Florydy. Clearwater Beach charakteryzuje się białymi piaszczystymi plażami rozciągającymi się wzdłuż Zatoki. 








Jest często uznawana za jedną z najlepszych plaż w Stanach Zjednoczonych.
Piękny biały piasek i czysta, płytka woda sprawiają, że ta plaża jest idealnym miejscem na wypoczynek dla każdego. Choć przyznam, że mnie w styczniu przy temperaturze 11stopni C nie udało się nawet zanurzyć stopy w wodzie ......brrrr. 
Muszę wybrać się tam ponownie na wiosnę, albo lato, żeby skorzystać z jej uroków.



Udało mi się za to pospacerować po tej okazałej, cudnej plaży i zrobić kilka ładnych fotek. Silny wiatr i zachmurzone niebo, trochę uniemożliwiało zrobienie idealnego zdjęcia, ale myślę że kaptur i rozwiane włosy uczyniły zdjęcia nieco ciekawsze.....sami zobaczcie. Najważniejsze, że uśmiech nie znikał z mojej twarzy. 😀






Zatrzymaliśmy się w hotelu Shephard's Beach Resort, oferującym dużo atrakcji dla turystów. Mieliśmy przestronny pokój z balkonem i wspaniałym widokiem na Zatokę. Hotel posiada również duży, podgrzewany basen, jacuzzi i niedużą plaże. W taką pogodę nie korzystałam z tych dobrodziejstw, ale widziałam śmiałków, którzy kąpali się w basenie. Na samą myśl nawet teraz gęsia skórka pojawia się na moim ciele......brrrr. 










Nieopodal basenu tuż koło plaży jest bar Tiki Beach, gdzie wieczorem przy muzyce na żywo serwowane są pyszne drinki......"żyć nie umierać" tylko pięknej pogody było brak. 
Mimo tego udało mi się wypocząć i naładować akumulatory na kolejne tygodnie pracy. 
Świetny hotel, wspaniała obsługa rekompensowały małe niedogodności pogodowe. Mogę go śmiało polecić. 👍👍👍



Dodatkowa ciekawostka kochani (mój mąż mi to przypomniał), że 11 stycznia mineło mi 10 lat stałego pobytu w USA ....wow. 💓😍👄
Nie wiem, czy to długo, czy nie???? Jednak z początkiem 2021 roku i styczniem mam same magiczne wydarzenia i wspaniałe wspomnienia. 




Wrócę na chwilę do głównego tematu tego posta. Dzisiaj jest ten dzień - urodziny mojego bloga. Life in America ma już 7 lat !!! Sama nie mogę w to uwierzyć jak ten czas ucieka. Super ⭐🎈🎉To spory kawałek czasu....prawda? 

Przez ten czas poznałam kilkunastu wspaniałych ludzi, przeczytałam stosy cudownych książek, obejrzałam wiele filmów i seriali, które polecałam Wam w miesięcznych przyjemnościach. Blogowanie nauczyło mnie przede wszystkim pokory, uważności i organizacji czasu (choć z tym ostatni trochę słabo wypadam). 
Pisanie bloga, pozwala mi również spełniać swoje marzenia. Podróżować i opisywać Wam te podróże, a także polecać te wspaniałe miejsca. Mam nadzieję, że i Wam uda się je odwiedzić. 


Na pierwszym miejscu chciałabym Wam podziękować za to, że jesteście. Swoją obecnością naprawdę pomagacie tworzyć to moje małe miejsce i motywujecie do działania. Dziękuję. 👄😍💗 


Trochę myślałam, co przygotować z okazji tego dnia, ale postanowiłam, że przypomnę Wam 7 najpopularniejszych wpisów na moim blogu (liczyłam ilość wejść na post). 

7 najpopularniejszych wpisów na blogu LIFE IN AMERICA: 

*Ameryka na minus - moimi oczami TUTAJ.
Wizyta u dentysty TUTAJ.
Moje ostatnie hity LUMINESCE - firmy JEUNESSE - TUTAJ.
Dlaczego już nie pracuję w Victoria's Secret? - TUTAJ.
Moja mała kolekcja torebek Michael Kors - TUTAJ.
Pierwsze kroki na Florydzie - TUTAJ.
Moje przeżycia podczas huraganu Irma - TUTAJ 


Jestem też bardzo ciekawa co Was na moim blogu zainteresowało? Jakie tematy chcielibyście, żebym poruszała częściej?
Dajcie znać .... zostawcie jakiś ślad w komentarzach.

  Zapraszam również na mój:

...........................................................................
DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ. ㋡  / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡  
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WŁAŚCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL  BY THE BLOG OWNER. 
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI (DO BLOGÓW, SKLEPÓW ITP.) NIE BĘDĄ UDOSTĘPNIANE NA BLOGU.
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG.

4 komentarze:

Dorota pisze...

Świetna relacja, śliczne zdjęcia :) Pięknie wyglądasz :)

Life in America pisze...

Dorota .....dziękuję bardzo ;-)

Anonimowy pisze...

Witaj Joasiu,gratulacje i wszystkiego najlepszego ,świetny wpis,piękne zdjęcia ,taki blog to super pamiątka ,aż z ciekawości zajrzę do innych wpisów ,pozdrawiam,Alina .

Life in America pisze...

Alina .....dziękuję bardzo. Zapraszam seedecznie do innych wpisów. ;-)