Co roku w maju wyjeżdzam na wakacje. Czasami jest to dłuższy pobyt w Polsce, lub krótki urlop tutaj na miejscu w Stanach. W tym roku mieliśmy zaplanowane trzytygodniowe wakacje w Polsce. Plany musiały jednak ulec zmianie ze względu na pandemię. Przebukowałam bilet na październik, ale czy uda mi się polecieć czas pokaże.
W tym roku majówka była inna niż wszystkie. Był skromny i spontaniczny weekend, ale bardzo przyjemny.....oczywiście z moim najlepszym przyjacielem mężem.
Mam nadzieję, że poniższe zdjęcia oddadzą choć trochę tego majowego klimatu. Zapraszam do dalszego czytania. 🌴🌞 🏖🍕🍔