piątek, 23 maja 2014

Moja najnowsza kolekcja kosmetykow BATH & BODY WORKS ㋡

Fanka kosmetykow BATH & BODY WORKS nie stalam sie od pierwszego ich uzycia .....zastanawiacie sie dlaczego? Dostalam w prezencie chyba dwa lata temu zel pod prysznic o zapachu Japanese Cherry Blossom i nie przypadlismy sobie do gustu. Konsystencja zelu super, pienil sie znakomicie i nie wysuszal mojej skory, ale zapach .....zapach nie odpowiadal mi zupelnie. Wole bardziej swieze i pobudzajace nuty zapachowe.
Dopiero po jakims czasie przechodzac obok ich sklepu przyciagnal mnie zniewalajacy aromat i weszlam zoabaczyc co ciekawego maja do zaoferowania. 

Sklep BATH BODY WORKS  przyciaga swoja roznorodnoscia produktow, przepieknym wystrojem, barwa kolorow i magia zapachow. Kosmetyki mimo ze nie naleza do zbyt tanich, maja oryginalne i bardzo przyjemne kompozycje zapachowe. Ja osobiscie robie tam zakupy tylko jak sa ciekawe promocje .... ale o tym i o mojej kolekcji bedzie ponizej ....

sobota, 17 maja 2014

Sernik na zimno - ,,Trzepaniec" ♨♨♨

Dzis troche kulinarnie. Wybieram sie wieczorem na grilla do znajomych i postanowilam, ze zrobie jakies ciasto i bedzie deser jak ulal. Padlo na sernik na zimno - ,,trzepaniec" ... juz wczesniej o nim wspominalam w poscie - podajac Wam przepis na ciasto na maslance (zobacz tutaj). 
Jest to moje popisowe ciasto, jesli sernik na zimno mozna nazwac ciastem. Nie trzeba go piec i nie zawiera sera. W mojej rodzinie jest to ulubione ciasto od wielu, wielu lat ....zawsze wszystkim smakuje i jest proste w przygotowaniu. Przepis mam od mojej mamy Barbary.
Ok przejde do podania Wam receptury. ㋡



sobota, 10 maja 2014

Kolejne ciekawe miejsce warte zobaczenia - MANDIR ✈ ✈ ✈

Zwiedzajac okolice Chicago klik  dowiedzialam sie, ze niedaleko miasta Bartlett w stanie Illinois, znajduje sie przepiekne miejsce zwane Mandir. Musialam tam sie wybrac i zobaczyc ta okazala swiatynie (bedzie troche zdjec ). 



poniedziałek, 5 maja 2014

Naturalnie pieknie podkreslone rzesy ❤ Hyper Stretch XL Mascara ❤ Oriflame ❤

Dzis chce Wam przedstawic moje spostrzezenia odnosnie Maskary Hyper Stretch XL firmy Oriflame (nr 30462). Tusz ten dostalam jakis miesiac temu w prezencie od mojej mamy wraz z paleta Pure i caly kwiecien go testowalam. 



Moja mama Barbara jest dystrybutorem kosmetykow firmy Oriflame (jej namiary email lub facebook), na terenie miasta Jawora, wojewodztwo dolnoslaskie, tak wiec od czasu do czasu dostaje od niej do przetestowania rozne produkty.
Moj stary tusz pomalu mi sie konczyl, tak wiec poprosilam ja o jakas nowosc. Kosmetyki Oriflame znam od dawna i bardzo lubie, glownie te do ciala.... balsamy sa rewelacyjne. Obecnie mam trudnosci w ich zdobyciu, poniewaz nie sa one popularne w USA..... a szkoda. Moge tylko je sobie zamawiac u mojej mamy, ktora przysyla mi je w paczkach. Jest to troche klopotliwe, ale na dzien dzisiejszy nie mam  innego wyjscia... 
Przejde teraz do sedna...  mojej opini w/w tuszu do rzes.

czwartek, 1 maja 2014

Moje male kwietniowe przyjemnosci ✰✰✰

Do zapisywania codziennych malych przyjemnosci zainspirowala mnie AGU BLOG (jej blog). Moim zdaniem rewelacyjny pomysl. Agata dzieli sie nimi juz od dosc dawna ja zaczelam dopiero od miesiaca kwietnia. Sama frajda zapisywac drobne przyjemnosci, ktore spotkaly mnie w ciagu dnia. Miesiac kwiecien byl rewelacyjny... tak przygladajac sie teraz uwaznie moim notatka to musze stwierdzic, ze tych radosnych uciech bylo sporo. ☻☺☻