niedziela, 24 listopada 2019

POLSKA DZIEWCZYNA W POGONI ZA ANGIELSKIM SNEM

Chciałam napisać dzisiaj na temat ostatnio przeczytanej książki "Polska Dziewczyna. W Pogoni Za Angielskim Snem". Autorką jest  Monika Wiśniewska, cóż za odważna i pełna wewnętrznej siły osoba.




Dostałam książkę z dedykacją od samej autorki i byłam ogromnie ciekawa jej historii. Już same słowa od pisarki mnie zastanowiły i zaciekawiły:
"Nazywam się Monika Wiśniewska. Jestem Polką i to była moja historia. Zawsze będę dumna z tego, kim jestem i skąd pochodzę. Nigdy nie będę zawstydzona swoimi życiowymi doświadczeniami i byciem CZŁOWIEKIEM. Czy jesteś gotowy na swoją podróż do poznania siebie?"
Czy ja jestem gotowa na swoją podróż do poznania siebie? Chyba nie.... nie wiem  .....nie mam tyle odwagi co Monika. Nie potrafiłabym w taki sposób uzewnętrznić się i tak szczerze napisać o swoim życiu. Choć tak teraz myślę .......czasami pisząc mojego bloga zdradzam Wam wiele ciekawych i szczerych informacji na mój temat. 
W sumie moje życie nie jest tak ekscytujące jak życie autorki ..... w porównaniu do niej jest po prostu wypełnione zwykłą codziennością. 



Czytając "Polską dziewczynę" dziwiłam się ile siły i wytrwałości miała autorka w pogoni za angielskim snem. Ile razy upadała i traciła wszystko, żeby podnieść się i zacząć od nowa. Ile w tej kobiecie jest determinacji, zawziętości i odwagi .....tylko podziwiać. Ja poddałabym się wiele razy i wróciła do domu. Ona tego nie zrobiła....walczyła dalej.  
Wiele osób wyjeżdżających "za chlebem" do innego kraju musi pokonać samych siebie, swoje słabości, żeby godnie żyć, przetrwać i być szczęśliwym.  


Monika Wiśniewska walczyła też o MIŁOŚĆ - "najpotężniejszą uniwersalną emocję na świecie". Jak każda kobieta, chciała być kochana, uwielbiana i podziwiana. Chciała mieć kogoś bliskiego obok siebie, tego ukochanego mężczyznę, ostoję, w którego ramionach giną wszystkie problemy i można czuć się bezpiecznie. 
W tej walce o to najprostsze a jednak najdroższe uczucie traciła godność i szacunek do samej siebie. Jej słowa oddają wiele:
"Nienawidziałam i kochałam, 
Smuciłam się i radowałam,
Płakałam i śmiałam się,
Osądzałam i akceptowałam,
Byłam urażona i wybaczałam,
Przeklinałam i komplementowałam,
Bałam się i odważałam,
Głodowałam i prosperowałam,
Traciłam i wygrywałam,
ale przede wszystkim, byłam człowiekiem, 
Doświadczyłam tego wszystkiego i żyłam." 

Wiele razy  również zawiodła się na mężczyznach, ale oczywiście nie poddawała się i dalej szukała prawdziwej miłości .....czy ją odnalazła??? O tym kochani musicie przekonać się sami, czytając książkę. 
  

Podoba mi się jej styl. Książkę czyta się lekko i bardzo płynnie. Zaskakujące jest także to, że autorka przekazuje nam naprawdę masę ciekawych informacji o Wielkiej Brytani, dużo praktycznych wskazówek i mimowolnie zachęca nas do zwiedzenia tego kraju. Ja nigdy nie byłam w UK i nabrałam ochoty na podróż w tamte strony. Definitywnie trafiło to na moją listę. 
Autorka piszę też dużo o swoich wspaniałych podróżach po Europie i przedstawia ciekawe miejsca, które warto zobaczyć. Zwiedziła tyle pięknych miejsc: Hiszpanię, Portugalię, Austrię, Francję, Holandię i wiele innych. Nie zawsze z tymi eskapadami wiązały się miłe wspomnienia..... smutne to, ale życie nie jest lekkie!!! Nie zawsze jest różowo i każda sytuacja ulega zmianie - życiowa równowaga. 
Ja też uwielbiam podróżować i cieszę się jak małe dziecko, nawet z małej  wycieczki.  



Muszę przyznać, że dawno nie przeczytałam tak intrygującej pozycji, pełnej intymnych wspomnień, pełnej refleksji o życiu, upadkach, miłości i podróżach...... gorąco polecam. 😘📚
Książka ta będzie też wspaniałym prezentem na zbliżające się Święta. Dla zainteresowanych pozycja ta występuje w dwóch wersjach językowych. Angielski tytuł to "POLISH GIRL IN PURSUIT OF THE ENGLISH DREAM".
Książka dostępna jest także w wygodnej formie e-booka w wersji polskiej oraz angielskiej - TUTAJ. 😉

Pozdrawiam i serdecznie zachęcam do lektury. 

Joanna 

Zapraszam też na mój:
...........................................................................
DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ. ㋡ / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WŁAŚCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL BY THE BLOG OWNER.
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI (DO BLOGÓW, SKLEPÓW ITP.) NIE BĘDĄ UDOSTĘPNIANE NA BLOGU. 
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG. 

6 komentarzy:

Dorota pisze...

Książka musi być bardzo ciekawa. Jeśli chodzi o mnie, też bym pewnie nie wytrzymała ;)

Anonimowy pisze...

Cieszę się, że kontynuujesz linię postów - recenzji. Z przyjemnością przeczytałam ten wpis i chętnie sięgnę po książkę. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Life in America pisze...

Dorota ...o tak polecam przeczytać. Życie na obczyźnie nie jest łatwe. ;-)

Life in America pisze...

Od czasu do czasu pojawi się taka recenzja, ale nie jest to proste. Polecam książkę. ;-)

Anonimowy pisze...

Autorka Pani Monika Wiśniewska ..."promuje sama" książkę ...Napisała do mnie na Facebooku zapytała mnie czy czytałem na zasadzie oczywistości ...odpowiedziałem, że nie wiem czy temat mnie interesuje ... to NAUBLIŻAŁA MI ...ZWYZYWAŁA I ZABLOKOWAŁA .... takiej arogancji dawno nie spotkałem i agresji ...NIGDY NIE PRZECZYTAM ŻADNEJ MYŚLI KOGOŚ TAK AROGANCKIEGO I SFRUSTROWANEGO ... Nędza Intelektualna Andrzej Koszyk

Life in America pisze...

Panie Andrzeju przykro mi to słyszeć. Nie każdego może interesować taki temat i ja to rozumiem. Mnie ta tematyka interesowała, tak więć przeczytałam książkę. Pozdrawiam ;-)