sobota, 10 lutego 2018

Styczniowe przyjemności 🌞🌈☔

Oto mamy luty.  Nie będę się powtarzać, że czas leci jak oszalały ale tak własnie jest. Pogoda u mnie w kratkę raz ciepło raz chłodno.... już dawno nie było tak zmiennie na Florydzie. Na szczęście mrozów nie mamy. Dzisiaj chcę wam trochę opowiedzieć o styczniowych przyjemnościach. 
Początek roku zawsze mobilizuje bardziej do tego aby zrzucić trochę kilogramów, tak więc było więcej spacerów, ćwiczeń na stacjonarnym rowerze oraz mniej objadania się. Mam nadzieję, że te małe postanowienia zostaną u mnie na dłużej. 
Nie przeciągając zapraszam na comiesięczne przyjemności. 😎🌴🌈







Początek stycznia to oczywiście urodziny mojego męża w tym roku miał szczęście, gdyż obchodził je aż dwa dni. Pierwszy dzień zabrałam go na kolację .....tradycyjnie jak co roku. Natomiast drugi dzień byliśmy na kolacji ze znajomymi .......bezcenne chwile. 💖🎂💋 


Kolejne dni stycznia to wycieczka do przepięknego parku Artur R. Marshall Loxahatchee. Spacer, spacer, spacer.... oj  było zimno.
Jest to świetne miejsce dla miłośników natury jak i również okazja na pogłębienie wiedzy o faunie i florze południowej Florydy. My uwielbiamy takie wypady na łono natury niedaleko domu. Jest to świetna okazja, żeby podładować akumulatory.












Ponadto byliśmy na wspaniałym Show RIVERDANCE w Broward Center for the Performing Arts w Fort Lauderdale, które obchodził 20-lecie...... bawiliśmy się wyśmienicie. Oboje lubimy przedstawienia, pozwala nam to na wzbogacenie się wewnętrznie tzw. "odchamienie się". 
To rewelacyjne wokalno-taneczne widowisko oparte na tradycji i kulturze irlandzkiej. Przedstawienie wykorzystuje liczne elementy kultury celtyckiej: ludowe tańce (tzw. step irlandzki, slip jig i inne), piosenki, podania, mity i legendy, stroje, zabawy. Warto dodaćżRiverdance rozpowszechniło modę na naukę, szkoły i konkursy tańca irlandzkiego na całym świecie. Przedstawienie realizowane jest z wielkim rozmachem i tzw. broadwayowskim stylu. Jeśli macie okazję je zobaczyć to gorąco polecam. 👍



Kolejne ciekawe miejsce, które odwiedziliśmy w styczniu to Miami Design District. Dzielnica Design znana jest ze swojej eleganckiej nowoczesnej architektury, eleganckich sklepów z wystrojem wnętrz i galerii sztuki. Luksusowa moda i butiki z biżuterią, kawiarnie i restauracje, które przyciągają tłumy. Idealne miejsce na zwiedzanie, a do tego można zrobić piękne zdjęcia.
















Połowa stycznia to oczywiście spotkania ze znajomymi. Na pysznych pączkach w francuskiej piekarni....zgubne miejsce. Pod koniec miesiąca wyskoczyliśmy też na spontanicznego grilla do Hugh Taylor Birch State Park w Fort Lauderdale z naszą Fiona......najlepsze są takie nieplanowane wyskoki. Mój mąż ma często takie "last minute" pomysły i burzy mój "zaplanowany dzień" ....teraz już wiecie skąd się biorą te opóźnienia w postach. 













Odwiedziłam także małego Lukasa pieska mojej znajomej...... czyż nie jest słodki - sami zobaczcie.



Zapomniałabym bym wspomnieć o kursie tańca, na który zapisałam się i chodzę razem z mężem. Na razie uczymy się tanga i salsy. Tango wychodzi nam nawet, nawet ......natomiast salsa niby taki prosty taniec, a nie możemy "załapać"  kroków.


Ostatni dzień stycznia to wyprawa na plażę i czekanie na wschód księżyca.......była pełnia. Efekt nie był piorunujący, gdyż księżyc zasłaniały chmury, ale kilka zdjęć udało nam się zrobić. Jednak według mojego męża są "do kitu" i nie nadają się na opublikowanie, może będziemy mieć więcej szczęścia następnym razem. 🌑 




Zapomniałabym wspomnieć o moich obejrzanych serialach i filmach w miesiącu styczniu. Były aż cztery seriale - jeden polski, dwa brytyjskie i jeden amerykański (Netflix):
1/ "WATAHA" (sezon 2) - akcja drugiej serii rozpoczyna się cztery lata po wydarzeniach z pierwszego sezonu i również toczy na bieszczadzkim pograniczu. Kapitan Rebrow ukrywa się w lasach po stronie ukraińskiej, będąc poszukiwanym listem gończym za ucieczkę z aresztu. Po odkryciu makabrycznej zbrodni związanej z nielegalnymi uchodźcami, zadanie poprowadzenia śledztwa otrzymuje prokurator Dobosz (świetna Aleksandra Popławska) i pełna obaw wraca w Bieszczady. Nowe, tajemnicze wątki trzymają w napięciu od pierwszych minut pierwszego odcinka. Jestem zachwycona. Rzadko zdarza się, żeby drugi przebijał pierwszy o głowę, ale to co twórcy zrobili teraz, to mistrzostwo świata.  👍


2/ "THE CROWN" (1 sezon) - brytyjski serial historyczny. Akcja serialu skupia się na panowaniu Elżbiety II od śmierci jej ojca do czasów obecnych i dotyczy nie tylko samej królowej, ale także okresu historycznego, w którym rządzi. Serial jest w każdym szczególe dopracowany.....gorąco polecam. 👍


3/ "MINDHUNTER" (1 sezon) - amerykański serial z gatunku kryminał, thriller. Dwóch agentów FBI rozwiązuje sprawy kryminalne z pomocą seryjnych morderców. Powiem szczerze, że nie zachwycił mnie w pierwszych odcinkach, dopiero później zaczął się rozkręcać. Koniec był bardzo zaskakujący i przypuszczam, że będzie kolejny sezon. 


4/ "BLACK MIRROR" ("Czarne Lustro" 1, 2, 3 i 4 sezon) - brytyjski serial z gatunku: dramat, thriller i Sci-Fi. Jak dla mnie to niewątpliwie jedna z największych serialowych perełek ostatnich lat. Serial opowiada o negatywnym wpływie technologii na życie ludzi, oraz, co jest bardziej zauważalne zwłaszcza w sezonie trzecim, o tym jak ludzie źle wykorzystują coraz to nowsze wynalazki. Najwspanialsze jest to, ze każdy odcinek opowiada inną, rozgrywającą się w przyszłości, historię.  Rewelacyjny serial 👍👍👍

Natomiast filmów w tym miesiącu obejrzałam aż pięć (DVD, Netflix i kino)  Zobaczcie co widziałam:
★"THE SHAPE OF WATER" ("Kształt wody") - film z gatunku fantasy. Piękna baśń dla dorosłych.  Elisa (nominowana do Oscara Sally Hawkins) wiedzie monotonną, samotną egzystencję, a całą noc pracuje w pilnie strzeżonym, sekretnym laboratorium rządowym. Jej życie zmienia się na zawsze, gdy odkrywa, że w laboratorium przeprowadzany jest otoczony ścisłą tajemnicą eksperyment. Oglądałam ten film jak zahipnotyzowana.... fantastyczny i niesamowity świat! Cudowne zdjęcia, przepiękna muzyka! 


★"BRIGHT" (Netflix)- film z gatunku fantasy, akcja. Dwóch policjantów, człowiek (Will Smith) i ork, usiłują pokonać dzielące ich różnice, aby wspólnymi siłami zapobiec niebezpieczeństwu zagrażającemu światu. Twórcom filmu bardzo zależało na ukazaniu problemu walki z ksenofobią. Pod płaszczykiem orków i elfów kryje się prosta przypowieść o tolerancji dla cudzej odmienności. Według mnie jest to film godny uwagi. POLECAM! 


"THE GREATEST SHOWMAN" ("Król rozrywki") - film biograficzny, musical. Oryginalny musical, który ukazuje narodziny amerykańskiego przemysłu rozrywkowego. Inspirowany losami legendarnego P.T. Barnuma film ukazuje historię wizjonera,  założyciela cyrku, gotowego na wszystko, by urzeczywistnić ideę olśniewającego widowiska, który stał się sensacją na miarę światową. Film, który już od pierwszych chwil skłania do refleksji nad swoim życiem, nad marzeniami, które warto spełniać. Rewelacyjna muzyka, którą ostatnio cały czas słucham. 👍👍👍 


★"BEFORE I WAKE" ("Zanim się obudzę") - horror. Małżeństwo adoptuje chłopca, którego sny i koszmary urzeczywistniają się. By ochronić rodzinę, para próbuje dotrzeć do źródła lęków syna. Jak dla mnie  to raczej dramat psychologiczny z elementami fantasy, ale ciekawy. 


★"POLANDJA" - polska komedia obyczajowa. Najdziksze historie zdarzają się ludziom w najmniej odpowiednich momentach. "PolandJa" to pełna humoru opowieść o tym, jak (nie) radzimy sobie z rzeczywistością, która nas otacza. Akcja filmu rozgrywa się w ciągu 24 godzin, podczas których bohaterowie przeżywają pasmo zabawnych perypetii, radykalnie zmieniających ich życie.  Czasami jest ostro, zabawnie i wzruszająco. 


To na tyle styczniowych przyjemności. Uciekam się szykować, gdyż idziemy ze znajomymi na bilarda. Pozdrawiam Was i życzę miłej niedzieli. 🌴🌞😎





A jak Wam minął styczeń kochani? 

Możecie mnie też zobaczyć na:
...........................................................................
DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ. ㋡  / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡  
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WŁAŚCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL  BY THE BLOG OWNER. 
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI (DO BLOGÓW, SKLEPÓW ITP.) NIE BĘDĄ UDOSTĘPNIANE NA BLOGU.
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG

8 komentarzy:

Lightside pisze...

Miami Design Distric to faktycznie bardzo ciekawe i interesujące miejsce. Cudowny ten mural z motywem jakiejś dżungli! Też oglądałam w tym miesiącu Black Mirror i jeszcze serial Dark też na Netflixie i bardzo go polecam :) Obejrzałam też film Gra Geralda i jak dla mnie był niezbyt ciekawy niestety :/

Life in America pisze...

Seriale na Netflixie są świetne z filmami bywa różnie. Niektóre z nich są bardzo nisko budżetowe i dzieją się w jednym miejscu. Film "Gra Geralda" też oglądałam, ale był bardzo dziwny. ;-)

Rupieciarnia drobiazgów pisze...

Jest i Creepy Miś ;D Mindhunter uwielbiam! wszystkiego najlepszego dla męża!

Life in America pisze...

Dziekujemy bardzo ;-)

kashienka z OdkrywajacAmeryke.pl pisze...

Piękny miesiąc <3 Prześliczne zdjęcia robicie - nie wiem czy Nicholas czy Ty jest autorem :)
Zachwyciła mnie Miami design disrict <3 Chyba byłam tam przejazdem, ale nie wiedziałam takich świetnych miejsc. Idealnie nadawałaby się na tło do sesji na bloga ^^

Life in America pisze...

Dziękuję. ;-) Większość zdjęć robi Nicholas. Tak Miami design to piękne miejsce warte zobaczenia. ;-)

Miritirllo pisze...

Uwielbiam black mirror! A piesek cudowny!

Life in America pisze...

Ja czekam na kolejny sezon tego serialu. A piesek jest mojej znajomej, maly slodziak, ale jaki rozrabiaka. ;-)