czwartek, 14 stycznia 2016

Udane i nieudane prezenty ....nie tylko swiateczne ☆★☆

Na pewno kazdemu z Was zdarzylo sie otrzymac nietrafiony prezent zarowno urodzinowy, imieninowy, czy tez swiateczny. Te udane i trafione prezenty sprawiaja nam bardzo duzo radosci, ale co zrobic z tymi nieudanymi? Czasami mozna oddac je do sklepu lub wymienic na cos innego (oczywiscie jesli do prezentu zostal dolaczony paragon, gdzie zostal kupiony) ....co uwielbiaja robic Amerykanie tuz po Swietach. Czasami mozna podarowac go komus innemu, kto bedzie bardziej z niego zadowolony. Pomyslow mozna by wymieniac wiele.....moze Wy macie jakies ciekawsze?
Dzisiaj chce Wam przedstawic kilka moich udanych i nieudanych prezentow jakie dostalam w ostatnim czasie. Jezeli jestescie ciekawi jakie to byly upominki to zapraszam do dalszego czytania. 





Zaczne od najwiekszego hitu, ktory dostalam od mojego meza na Swieta. Wspanialy zestaw Giorgio Armani perfum Si. O perfumach tych marzylam juz od dosc dawna. Przy kazdej wizycie w sklepie kosmetyczym odnajdywalam tester i dyskretie nakladalam na siebie ten niebianski aromat.  Mowilam sobie, ze juz niedlugo beda moje, ale zawsze wypadaly inne wydatki. Jakie bylo moje zaskoczenie, gdy otrzymalam je pod choinka. Na doddatek w zestawie oprocz 100 ml buteleczki perfum byl jeszcze: balsam do ciala (75 ml) oraz perfumy w kulce (10 ml), ktore moge nosic w torebce i uzywac kiedy tylko najdzie mnie na nie ochota.  ❥❥❥
Nute glowy perfum stanowi lisc czarnej porzeczki; nutami serca sa frezja i roza; nutami bazy sa wanilia, paczula, ambroksan i nuty drzewne. Najbardziej wyczuwalna jest czarna porzeczka, ktora nadaje troche kwaskowatosci temu slodkiemu zapachowi, ale cala kompozycja jest bardzo harmonijna.



Uwielbiam ten zapach, jest moim absolutnym hitem. Slodki, ciezki, ale wlasnie dlatego najlepszy na pore jesienno-zimowa. Dlugo utrzymuje sie na skorze.


Kolejnymi perfumami Coco Mademoiselle Chanel (100 ml) zostalam obdarowana na urodziny. Obawialam sie, ze bedzie to prezent z kategorii tych nieudanych myslac, ze jest dla mnie za ciezki, ze jest glownie przeznaczony dla bardziej dojrzalych wiekowo kobiet. Jakie bylo moje zdziwienie kiedy go powachalam. Uwazam, ze Mademoiselle to usmiech Chanel w strone mlodych kobiet. Przepelniony klasycznym, dziewczecym urokiem, swietnie wpisuje sie w obowiazujace trendy. Jest swiezy i zarazem orientalny.  
Nuty zapachowe: nuta gowy: sycylijska pomarancza, kalambrianska bergamota; nuta serca: roza, orientalny jasmin; nuta bazy: indonezyjska paczula, haitanska wetiweria, wanilia, biale pizmo.  Dla mnie po prostu swietny zapach, idealny na wieczor. 



Nastepne perfumy (50 ml) Malibu by Pamela Anderson, ktore otrzymalam juz jakis czas temu (dokladnie nie pamietam z jakiej okazji), naleza jednak do kategorii prezentow nietrafionych.
Zgodnie z opisem "Malibu Day" jest idealny na plaze. W swoim składzie kryje dzikie jagody, mandarynke, wiciokrzew, biale kwiaty, drzewo sandalowe z akcentem bursztynu, karmel, wanilie i praliny.
Jak dla mnie za slodki i duszacy zapach. To idealny aromat dla mojej mamy ona uwielbia takie perfumy. Buteleczka czeka na wyjazd do Polski i podaruje ja mojej mamie. Ona na pewno bardzo sie ucieszy z takiego prezentu. 

Z perfumami jako prezent trzeba bardzo uwazac, trzeba kogos dobrze znac i wiedziec jakie zapachy lubi, zeby mu je podarowac. Inaczej mozna  komus sprawic drogi, ale nietrafiony prezent.


Udanym i bardzo praktycznym prezentem od mojego meza byl kubek termiczny od Starbucks. Myslalam o takim kubku dla siebie juz jakis czas temu, ale ceny mnie odstraszaly. W sumie to sama go sobie wybralam. Kupilismy go razem tuz po Swietach (spore obnizki) po dosc atrakcyjnej cenie - okolo $12. Jest swietny uwielbiam go. Z samego rana przygotowuje sobie goraca herbate z cytryna  wlewam do niego i zabieram do pracy. Utrzymuje cieplo dosc dlugo i nic sie z niego nie wylewa. Jestem z niego bardzo zadowolona. 


Czy sprawiacie sobie prezenty sami? Ja czasami tak robie, zeby poprawic sobie humor, albo w nagrode za  cos ......Mysle, ze kazda kobieta czesto to robi. 
Takim udanym prezentem byl ostatnio zakupiony przeze mnie zestaw pedzli do makijazu firmy Real Technigues z najnowszej kolekcji Bold Metals Collection. Zestaw ten zawiera trzy pedzle oraz sliczna kosmetyczke:  
- Angled Powder Brush - pedzel, ktory zapewnia rownomierne rozprowadzenie podkladu, ale moze byc rowniez stosowany do konturu policzkow;
- Oval Shadow Eye Brush - idealny do rozprowadzania cieni do oczu, ale moze byc uzywany do nakladania korektora;

- Tapered Blush Brush - swietny do rozprowadzania rozu na policzki, a takze dobry do nakladania rozswietlacza. 
Oczywiscie zakupilam je w sklepie Ulta po atrakcyjnej cenie - okolo $ 40. Jeszcze ich nie rozpakowalam, czekaja na swoja kolei. Uwielbiam pedzle tej firmy i jestem pewna, ze te nowe beda rowniez wspaniale a moze i nawet lepsze od tych, ktore do tej pory uzywalam. 


Kolejnym sprezentowanym sobie samej zestawem sa kosmetyki firmy Bath & Body Works.  Na pewno znacie i uwielbiacie tak jak ja (zobacz tutaj). Tym razem sa to trzy produkty, ktore zawieraja zurawine. Mam ostatnio bzika na punkcie zurawiny....uwielbiam wszystkie kosmetyki z jej skladem i nie tylko swieczke od Yankee Candle o zapachu Cranberry pale codziennie - juz prawie siega dna (opisywalam ja tutaj).  
Tym razem zakupilam po atrakcyjnej cenie ($ 3 za sztuke): 
1/ zel pod prysznic Winterberry Wonder - idealna na zime mieszanka czerwonej jagody, ​​jablka i oczywiscie musujacej zurawiny;
2/ krem do ciala Winterberry Wonder - rowniez mieszanka czerwonej jagody, ​​jablka i musujacej zurawiny oraz krysztalu wanilli i kwiatu kameli. Krem jest tez bogaty w maslo shea, kojace maslo aloe oraz odprezajace maslo kakaowe.  Krem ten ma nietlusta formule, ktora swietnie rozprowadza sie na skorze dajac glebokie nawilzenie. Razem z zelem stanowia idealny duet oraz nadaja cialu niepowtarzalny zapach. 
3/ głeboko oczyszczajace mydlo do rak Frosted Cranberry - sklad to zurawina oraz brzoskwinia. Mydlo wzbogacone jest o ochronna witamine E i odzywczy aloes. Uwielbiam te mydla i czesto je kupuje, skutecznie oczyszczaja skore z zanieczyszczen.
Pozostawiaja dlonie miekkie, gładkie i lekko pachnace. 


Uwazam, ze kosmetyki sa najczesciej trafionym i udanym prezentem. Nalezy tylko dobrze wiedziec co osoba, ktorej chcemy podarowac te kosmetyki lubi, jaki zapach jej najlepiej odpowiada i co najczesciej uzywa. Gdyz przez nieuwage mozna popelnic gafe kupujac jej np. mydlo w kostce o zapachu wanili na ktora moze byc uczulona itp. 

Bizuteria jest zawsze dobrym prezentem na rozne okazje jesli oczywiscie obdarowana osoba lubi i nosi bizuterie. Ja kocham nosic rozne swiecidelka i moja rodzinka o tym dobrze wie. Moja mama przyslala mi w paczce z Polski dwa komplety w kolorze zlota bizuteri z firmy Oriflame, ktorej jest konsultantka.


Pierwszy zestaw to naszyjnik, kolczyki i duzy pierscionek z motywem liscia. Bardzo ladny komplet.


Drugi zestaw to elegancka bransoletka i kolczyki w ksztalcie romba z iskrzacymi krysztalkami motywem diamentu. Bardzo lubie bizuterie firmy Oriflame jest taka elegancka i dobra na rozne okazje. ✮✬✭


Mowiac o bizuteri nie zawsze mozna jednak trafic w prezent. Moj maz na rocznice naszego slubu podarowal mi sznur perel. Chcial zrobic mi ogromna niespodzianke. Wszystko dobrze jesli ten sznur perel bylby krotki, ale ten ktory dostalam jest bardzo dlugi i niepraktyczny. Nie chcac mu robic przykrosci zalozylam je moze raz, albo dwa. Nie jest to jednak trafiony prezent, gdyz perly sa zbyt ciezkie i dlugie. Teraz nie wiem co mam z tym fantem zrobic. On to zauwazyl i sam przyznal, ze nie byl to do konca przemyslany prezent. Teraz perly leza i czekaja na odpowiedni moment, moze zostana podarowane mojej albo jego mamie.


Kolejnym nietrafionym prezentem mojego meza byly mlynek do pieprzu i mlynek do soli, ktore dostalam chyba rok temu na Swieta. Prezent w sumie bardzo praktyczny i uzyteczy w kuchni, ale ktora z nas kobiet lubi praktyczne prezenty? I na dodatek pod choinke od Gwiazdora. Bylam troche zaskoczona i zawiedziona, ale nic nie dalam po sobie poznac. Nasi mezczyzni nie sa czesto domyslni. 

Czy nie zdazylo Wam sie kupic nieudanego prezentu? Na pewno tak, mnie takze to sie wielokrotnie przytrafilo. Czasami lepiej jednak podpytac, albo uwazniej sluchac co dana osoba lubi, co chcialaby dostac albo co sprawilo by jej wielka radosc. Po prostu musimy byc uwaznymi sluchaczami i wnikliwymi obserwatorami. 

Jestem ciekawa jakie Wy macie doswiadczenia z nietrafionymi prazentami? A jaki najwspanialszy upominek otrzymaliscie? Pochwalcie sie.     

Mozecie mnie tez zobaczyc na: 
...........................................................................
DZIEKUJE ZA KAZDY KOMENTARZ. ㋡  / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡  
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WLASCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL  BY THE BLOG OWNER.
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJACE LINKI (DO BLOGOW, SKLEPOW ITP.) NIE BEDA UDOSTEPNIANE NA BLOGU.
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG.

21 komentarzy:

Rupieciarnia drobiazgów pisze...

Nie wiedziałam, ze Pamela ma swoje perfumy :O Si i Coco to już prawie kultowe zapachy :)

włosovelove. pisze...

Najlepsze prezenty to te, które wybierzemy sobie sami - takie jest moje zdanie ;)

Iwona pisze...

Ostatnio najczęściej sama wybieram dla siebie prezenty. Wprawdzie nie na wtedy niespodzianki, ale nie na też rozczarowania. Jak już dostanę coś nieodpowiedniego to odkładam i daję komuś kto takie rzeczy lubi.

Not too serious blog pisze...

Jakie tanie są produkty Bath&Body Works w Stanach. W Polsce jest tylko sklep w Warszawie i mają horrendalne ceny :(

Natalia pisze...

kosmetyki firmy Bath & Body Works z chęcią bym wypróbowała, ale nie wiem gdzie je dostać :-(

Paulina pisze...

O tak, w USA BBW to taniocha, szczególnie że non stop mają jakieś przeceny i promocje :)
A co do różnicy w cenach między sklepami w USA i Polsce chyba najbardziej przeraziła mnie Victoria Secret- ok, w USA może też nie jest to tani sklep, ale mimo wszystko można tanio kupić. W Polsce widziałam "deal" 3 pary majtek za ponad 200 zł... OMG, kogo na to stać? Tu najczęściej jest 5 par za ok 25-30 dolarów...

Paulina pisze...

Asia, dzięki za polecenie pędzli! Już długo się rozglądam za zestawem pędzli do cieni dobrej jakości i w dobrej cenie- to teraz już mam ;)

Life in America pisze...

o tak i jakie piekne zapachy :-)

Life in America pisze...

Wlasnie i bardziej sie z nich cieszymy. Chociaz jak ktos nam podaruje cos czego bardzo pragniemy to radosc jest rowniez ogromna. :-)

Life in America pisze...

super :-)

Life in America pisze...

Te z Real Technique sa bardzo dobre. :-)

Life in America pisze...

Musisz zobaczyc na internecie, gdzie sa sklepy BBW, czasami mozna tez kupic tanio na Allegro. :-)

Inga pisze...

marzy mi się jakiś taki kubek ;) mój sprytny chłopak wiedział że chce perfumy ktorych w polsce nie ma to sie dowiedział jakie pachna podobnie i kupił mi na urodziny,ale faktycznie czesto dostaje takie jakich nie lubię i potem problem bo co z tym zrobić, nie zawsze da sie komus podarowac dalej

kashienka z OdkrywajacAmeryke.pl pisze...

Ciekawa jestem tych perfum Si :) Muszę wyprobować w Sephorze jak pachną :))))

Co do prezentów to "mistrzem" jest mój narzeczony - on nie ma NIGDY pojęcia co mi kupić (dla całej jego rodziny to ja kupuję prezenty) i najchętniej chciałby żebym sama sobie wybrała co chcę dostać na święta urodziny czy inną okazję :D A ja się często na to nie zgadzam i każe mu kombinować :))))) W tym roku w sumie trafił w 100% z prezentem bo dostałam od niego stroje na siłownie: dwie pary legginsów, dwie koszulki, rękawiczki na siłownie, skarpetki i stanik sportowy - wszytsko w moich ulubionych kolorach (gdybym potem nie znalazła paragonu to byłoby jeszcze lepiej - rzeczy z nike czy adidasa mają w Polsce naprawdę HORRENDALNE ceny:( aż mnie skręca, że tyle wydał, a w stanach to wszystko za grosze). No a po kolacji dostałam jeszcze jeden "prezent" i to chyba jedyny taki w życiu :) więc w tym roku prezenty udane 100%. Ale za rok nie zdziwiłabym się gdybym dostała solniczke albo pieprzniczke albo jakiś mikser:D

Lightside pisze...

Kocham zapach Si! :)

Life in America pisze...

perfumy w prezencie to nie zawsze dobry pomysl. :-)

Life in America pisze...

ha ha ha .....no tak w tym roku to sie chlopak popisal oswiadczyny i pierscionek to cudowny prezent. Nie jest z nim tak zle skoro kupil ci tez super ciuszki na silownie. Wiem, ze w Polsce te firmowe rzeczy sa bardzo drogie, ale najwazniejsze ze chlopak mial gest i chcial Ci zrobic niespodzianke. Ja mojemu mezowi to czasami podpowiadam co fajnego widzialam. Wole to niz kolejny sznur perel ....

Colourful Pie pisze...

Si to chyba najpiękniejszy zapach jaki jest jak dla mnie

martrix pisze...

o tak, z perfumami jest ciężko trafić. Ale ogólnie kobietom łatwiej niż mężczyznom sprawić udany prezent :)

Life in America pisze...

Oczywiscie to prawda. :-)

Life in America pisze...

:-)