poniedziałek, 5 maja 2014

Naturalnie pieknie podkreslone rzesy ❤ Hyper Stretch XL Mascara ❤ Oriflame ❤

Dzis chce Wam przedstawic moje spostrzezenia odnosnie Maskary Hyper Stretch XL firmy Oriflame (nr 30462). Tusz ten dostalam jakis miesiac temu w prezencie od mojej mamy wraz z paleta Pure i caly kwiecien go testowalam. 



Moja mama Barbara jest dystrybutorem kosmetykow firmy Oriflame (jej namiary email lub facebook), na terenie miasta Jawora, wojewodztwo dolnoslaskie, tak wiec od czasu do czasu dostaje od niej do przetestowania rozne produkty.
Moj stary tusz pomalu mi sie konczyl, tak wiec poprosilam ja o jakas nowosc. Kosmetyki Oriflame znam od dawna i bardzo lubie, glownie te do ciala.... balsamy sa rewelacyjne. Obecnie mam trudnosci w ich zdobyciu, poniewaz nie sa one popularne w USA..... a szkoda. Moge tylko je sobie zamawiac u mojej mamy, ktora przysyla mi je w paczkach. Jest to troche klopotliwe, ale na dzien dzisiejszy nie mam  innego wyjscia... 
Przejde teraz do sedna...  mojej opini w/w tuszu do rzes.

Od producenta: 
Oriflame przedstawia nowa generacje tuszu do rzes Hyper Stretch XL. Rewolucyjna szczoteczka z genialnym systemem włokien o dlugości 4 mm, wydłuza rzesy i nadaje im wyjatkowa objetosc. Wzbogacony kompleksem Pro-Long™, ktory stymuluje wzrost rzes oraz kompleksem kondycjonującym, ktory odzywia ich strukture. Opakowanie zawiera 8 ml. 
Jak dla mnie wspanialy tusz!!! Delikatny i nie skleja rzes!!! Zawsze nakladam przynajmnie dwa razy gruba warstwe i rzesy sa super wydluzone, delikatnie pogrubione oraz dobrze rozczesane, a przy tym wygladaja bardzo, bardzo naturalnie. Dla mnie idealny do makijazu codziennego. ❤❤❤  Na specjalne okazje za bardzo sie jednak nie nadaje, bo mocno nie pogrubia i nie daje efektu "sztucznych rzes", ale jestem w stanie to przezyc ..... 
Ma mała, zgrabna szczoteczke i jest bardzo wygodny w aplikacji. Na dodatek jest trwały, bo nie kruszy sie ani nie spływa przy łzawiacych oczach. Ogolnie wielki zachwyt i ulga, że znalazłam swietna mascare do uzytku codziennego. Jego regularna cena to 34,90 zl, ale na promocjach mozna go kupic za 17,90 zl. 
Jesli jestes zainteresowana zobaczyc najnowszy katalog Oriflame to zapraszam kliknij tutaj.






Wspominalam wczesniej o Palecie do makijazu Pure, ktora dostalam takze w prezencie od mojej mamy. Paleta nie jest dostepna w sprzedazy, byla dodatkowym bonusem dla dystrybutorow. Zawiera 6 cieni do powiek (szkoda tylko ze wszystkie sa perlowe), 4 blyszczyki do ust, roz do policzkow oraz 3 male pedzelki. Dla mnie roz jest chyba najlepszy z calego zestawu, ma bardzo delikatny rozowy odcien i swietnie wyglada na moich policzkach. 
Jest bardzo praktyczna, dobra na podroze, bo zawiera prawie wszystko to co nam jest niezbedne do makijazu. Wizualnie przesliczna.... ma bardzo ladne, dosc trwale i wygodne opakowanie. Jestem bardzo mile zaskoczona tym produktem 



Jestem ciekawa czy znacie te produkty? Jaka jest Wasza ulubiona maskara? 

2 komentarze:

Iwetto pisze...

Bardzo fajnie prezentuje się ta paletka i szkoda, że nie trafiła do regularnej sprzedaży. Sądzę, że cieszyłaby się dużym uznaniem. Tusz ze względu na szczoteczkę raczej się u mnie nie sprawdzi, ale nie rozpaczam, bo znalazłam już swój ideał :) Tak jak Ty :D

Life in America pisze...

Ten tusz nie jest calkiem moim idealem, ale jest bardzo dobry. Zdradz mi swoj ideal tuszu do rzes. Jaka firma?