piątek, 21 marca 2014

Odmladzajacy krem pod oczy By Nature z Nowej Zelandii :-)

Szukam, szukam, szukam.... dobrego kremu pod oczy. Caly czas jestem w poszukiwaniach ... Wiecie, bo juz wielokrotnie pisalam, jak ciezko jest znalezc polskie produkty kosmetyczne w USA, tak wiec przegladam i testuje te zagraniczne. Natknelam sie pewnego dnia w sklepie TJ Maxx na Rejuvenating Eye Creme By Nature from New Zealand (Odmladzjacy krem pod oczy firmy By Nature z Nowej Zelandii) i kupilam go. Zaintrygowal mnie jego sklad i postanowilam wyprobowac. O tym opowiem w dalszej czesci posta.















Ten bogaty i odmładzajacy krem do oczu jest pełen naturalnej dobroci. Zawiera organiczny olej z dzikiej rozy, kolagen, kwas hialuronowy, olej arganowy oraz aloes. Same wspanialosci.
Dzika roza oprocz witaminy C zawiera tez witamine E, czyli witamine młodosci, a takze olejek eteryc
zny, ktory pomocny jest w odprezeniu po meczacym dniu. Olej z dzikiej rozy ma własciwosci nawilzajace i wygładzajace. Aloes łagodzi i poprawia jakosc skory, zapewniajac jej nawilzenie i pozbycie sie oznak zmeczenia, natomiast olej arganowy ma długa i sprawdzona historie jako wspaniala odzywka skory wraz z naturalnym jej uzdrawianiem.


Krem jest zaprojektowany tak, aby zmniejszyc zmarszczki, przywrocic gładkosc i stworzyc promienny naturalny wyglad. Ma zastosowanie do delikatnej skory wokoł oczu. Powinno sie go stosowac rano i wieczorem, aby cieszyc sie naturalna gładka skora. Tak tez i ja staram sie czynic. Ma kremowa konsystencje, bardzo dobrze ze wchlania i posiada delikatny oraz przyjemny dla mojego nosa zapach. Po jego nalozeniu mam uczucie swiezosci i dobrego nawilzenia. Krem ma wygodne opakowanie (15g) i kosztowal  $6.99, czyli nie jest to wygorowana cena



Zaciekawila mnie rowniez filozofia By Nature, o ktorej tez chce tu wspomniec. Firma "zrodzila sie z misji tworzenia prostych, uczciwych i nieskomplikowanych produktow, ktore pracuja w harmonii z nasza skora". To haslo spodobalo mi sie najbardziej..... dalej producent pisze "Aby spełnic ta czysta i naturalna filozofie firmy, kosmetyki musiały byc wolne od szkodliwych konserwantow i parabenow w parze z naturalnie inspirowanymi zapachami, bogatymi oraz nawilzajacymi na tyle delikatnie, aby uzywac ich na co dzien". Dla mnie rowniez jest bardzo wazne w kosmetykach, ktore kupuje. By Natura ma bardzo bogaty asortyment, posiadaja produkty do ciala, twarzy, stop, rak i kapieli. Na razie probowalam tylko ich kremu do oczu, ale na pewno skusze sie na inne produkty. 


Podsumowujac jestem zadowolona z tego produktu, ale do konca nie jest on rewelacyjny. Poprawila sie jakosc mojej skory pod oczami i lepiej wyglada, ale nie jest to jeszcze moj ideal.
Dalej poszukuje kremu, ktory by mnie zadowolil w zupelnosci. 
Wczesniej moja kondycja skory pod oczami nie byla najlepsza......przyznam sie ze nie zawsze pamietalam aby dbac o nia. Od kiedy zauwazylam, ze zaczynaja mi sie robic ciemne since pod oczami oraz ze skora tam zaczela sie przesuszac .....postanowilam to zmienic. Teraz pilnuje sie i regularnie stosuje kremy pod oczy. 

Jestem ciekawa czy znacie ta firme i czy mialyscie okazje wyprobowac ich produkty? Prosze poleccie mi jakis rewelacyjny krem pod oczy..... fajnie by bylo zeby byl dostepny w USA. Bede Wam bardzo wdzieczna. 

2 komentarze:

Unknown pisze...

Asiu ja używam tylko naturalnych kosmetyków, a właściwie to robię je sama albo używam po prostu naturalnych olei, np. olej arganowy, olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, używam takich olei zamiast kremu, smaruje twarz najczęściej tylko na noc:) Mogę je polecić i są w 100% naturalne:) można je też zjeść:) myślę, że w USA na pewno można je bez problemu kupić. Pozdrawiam ciepło z Polski, gdzie zawitała wiosna:)

Life in America pisze...

To rewelacja .....musze poszukac tutaj tych ojei i sprobowac. Fajnie jakbys mi podala jakis przepis na zrobiony kosmetyk (ile sie daje skladnikow). Tez pozdrawiam ze slonecznej Florydy :)