środa, 26 lipca 2017

Podroz w kraine dziecinstwa 🎲👶🎲

„Podczas gdy w dzieciach nie znajdziemy zbyt wiele dorosłości, w każdym dorosłym znajdziemy mnóstwo z dziecka” – Walt Disney.
Jak juz Wam wspominalam w czerwcu ja i moj maz zorganizowalismy sobie prawdziwy dzien dziecka z wieloma atrakcjami. Wyprawa do dwoch parkow rozrywki Busch Gardens w Tampie i SeaWorld w Orlando, gdzie bawilismy sie wybornie i przypomnielismy sobie jak cudownie jest obudzic w sobie uspione dziecko. 👶 Juz dawno nie mialam takiego cudownego dnia dziecka. 
Jesli jestescie ciekawi jak bylo to zapraszam do dalszej lektury.😎




W pierwszy dzien zwiedzalismy Busch Gardens w miescie Tampa na Florydzie. Poczatkowo byl to park w calosci poswiecony zwierzetom, co widoczne jest rowniez dzisiaj - zwierzeta odgrywaja w tym parku wielka role......choc nie jest to typowe Zoo. Dzisiaj znajdziemy tu jednak kilka niezlych roller coasterow. Niektore z nich sa przerazajace i tylko dla odwaznych. Ja do takich nie naleze, tak wiec nie skrzystalam z niektorych przejazdzek mrozacych krew w zylach ....mimo upalow .....ha ha ha.  
Na poczatku przejechalismy sie pociagiem Serengeti przez caly park, zeby zobaczyc co takiego ciekawego park oferuje. Kolej pozwala na szybkie przemieszczanie z sie z jednego miejsca w drugie. 





Byla tez przejazdka Skyride - kolejka gondolowa, z ktorej moglismy zobaczyc czesc parku z "lotu ptaka"
Glownie podziwialismy przyrode i zwierzeta. Z szalonych przejazdzek jakie zaliczylismy byly to wodne  - Congo River Rapids i Stanley Flls, z ktorych nie wychodzi sie w suchych ubraniach. 
Byla tez, jedna wieza swobodnego spadania - Falcon's Fury. Wysokosc wiezy to 102 metry, co oznacza, ze jest to jedna z wyzszych atrakcji tego typu na swiecie. Daje ekstremalne przezycia nie tylko ze względu na jej wysokosc ale i ze względu na to, co dzieje sie z nami na samej jej gorze. Sama nie wiem jak ja to zrobilam, ze sie na to zdecydowalam...... ale zabawa byla swietna. 
Mozna zatem powiedziec, ze Busch Gardens jest to wszechstronny park rozrywki, pelen przeroznych atrakcji, szczegolnie dla milosnikow roller coasters










Kolejny dzien to morski park rozrywki SeaWorld w miescie Orlando. Byl o wiele ciekawszy. Park ten jest polaczeniem oceanarium, ogrodu zoologicznego i parku rozrywki.  Znajduja sie tutaj co prawda roller coastery i karuzele, ale glowny nacisk polozony jest na takie atrakcje, jak pokazy czy wystawy poswiecone zwierzetom, ktorych egzystencja nie miala by miejsca bez zyciodajnego oceanu. Pokazy orek i delfinow to wspaniale show, ktore urzekly mnie calkowicie. 🐬🐳








W praku znajduja sie takze ogromne akwaria, ktore zamieszkuje ponad 3000 przeroznych morskich stworzen ......mozna zobaczyc np. osmiornice, koniki morskie i inne niewidziane nigdzie okazy. Morskie cudownosci. 🐟🐢🐠 
Niezwykla atrakcja dla mnie bylo tez - Shark Encounter - przejscie szklanym tunelem w srodku gigantycznego akwarium, gdy nad moja glowa plywaly rekiny. Robilo to wrazenie (zdjecia nie wyszly). 




Najwiekszym przezyciem jak dla mnie byla jednak Antartyda - Imperium pingwinow. Pingwiny w swoim naturalnym srodowisku .....snieg, lod i minusowa temperatura. Bylo bardzo zimno, ale zobaczenie calej rodzinki plywajacych i stojacych bez ruchu pingwinkow bylo tego warte. Wspolczuje tylko tym pracownikom, ktorzy musza tam spedzac kilka godzin dziennie. .....brrr.   




roller coasterow nie skorzystalam. Wybralam tylko spokojna wierze panoramiczna Sky Tower - znajdujaca sie na wysokosci 122 metrow, ktora obracala sie wolno dookola.  Mozna bylo podziwiac wspaniale widoki na park i otaczajace go miasto Orlando.  



Byla tez kolejka wodna Journey to Atlantis (podroz do Atlantydy). Ta przejazdzka z pewnoscia nie pozostawila  na mnie suchej nitki i dostarczyla sporej dawki adrenaliny i musialam ja zaliczyc dwa razy. 😃




Wycieczke uwazam za udana i goraco polecam takie parki rozrywki. Swietna sprawa dla calej rodziny, choc troche kosztowna. Cena biletu - komplet 2 parki to $ 119.99 (od osoby).
Juz nie moge doczekac sie kolejnej wycieczki .....zobaczymy gdzie nas tym razem poniesie. 

A co u Was slychac? 

Mozecie byc na biezaco sledzac moj:
...........................................................................
DZIEKUJE ZA KAZDY KOMENTARZ. ㋡  / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡  
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WLASCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL  BY THE BLOG OWNER.
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJACE LINKI (DO BLOGOW, SKLEPOW ITP.) NIE BEDA UDOSTEPNIANE NA BLOGU.
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG.

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Masz rację, Joanno, każdy dorosły ma w sobie dziecko. Mam nawet wrażenie, że im jesteśmy starsi (bardziej dojrzali), tym mocniej te dziecięce instynkty się w nas odzywają. Sama tęsknię za beztroską i lubię czasami powygłupiać się niestosownie do wieku. Oczywiście, takich atrakcji jak Wasze nie mam, ale pamiętam, jakie wrażenie zrobił na mnie sztuczny rekin w Krasiejowie, który rozbijał szybę, a nas zalewała woda. Podobnie było wczoraj, dzieci zostały w pokoju, a my, jak sztubaki, poszliśmy na molo przeskakiwać przelewające się fale. A jak mnie taka fala prawie zmiotła, z radości ubyło mi lat. Pozdrawiam Was serdecznie. S.

Anita B. pisze...

Cudowne macie te parki...Zazdroszczę zwiedzania szczególnie tych ze zwierzętami. Z roller coasterów też bym nie skorzystała, bo mam chorobę lokomocyjną, więc od dziecka nie przepadam za tego typu atrakcjami.

Rupieciarnia drobiazgów pisze...

Boże czemu u nas takich atrakcji nie ma? :D

Life in America pisze...

Te momenty sa najlepsze i trzeba je pielegnowac. Nie mozna byc zawsze powaznym, odrobina szalenstwa jest wskazana. Widzialam te Twoje szalenstwa i podziwiam, ze sie nie balas. Tez pozdrawiamy ;-)

Life in America pisze...

To trzeba Amerykanom przyznac, ze parki rozrywki maja swietne i organizacja jest tam reweracyjna. Tak wiec korzystam z nich i czuje sie wtedy o 20, 30 lat mlodsza.;-)

Life in America pisze...

Nie wiem .....dobrze by bylo wprowadzic cos takiego w Polsce. Wiem, ze z Paryzu maja cos podobnego - Disneyland. ;-)

kashienka z OdkrywajacAmeryke.pl pisze...

Ale fajnie czytać o miejscach praktycznie w mojej okolicy! A w ani jednym ani drugim parku jeszcze nie byłam, ale na pewno się wkrótce do obu wybierzemy :)

Life in America pisze...

Goraco polecam .....jednak bardziej urzekl mnie SeaWorld. ;-)

Anonimowy pisze...

Flamingi,flamingi,flamingi............ :D :D :D Kocham,kocham,kocham.........<3 <3 <3
Pozdrawiam,maja_051276

Life in America pisze...

Ja tez pozdrawiam ;-)