sobota, 25 czerwca 2016

Moje nowosci w pielegnacji i makijazu - CLINIQUE ❥❥❥

Kosmetyki firmy CLINIQUE juz zdazylam polubic i chetnie do nich wracam. Uzywalam dosc spora ich ilosc i z wiekszosci jestem bardzo zadowolona. Jak wiecie walczylam z przebarwieniami na mojej twarzy, a ostatnio zaczely pojawiac sie rowniez zaczerwienienia. Bedac w Polsce bylam u dermatologa, ktory stwierdzil poczatki tradzika rozowatego. Przepisal antybiotyk i inne lekki, aby wszystkie objawy zalagodzic. Zmienilam takze troche swoja codzienna pielegnacje i widze juz mala poprawe. 
Dzis chce Wam przedstawic moje ostatnie nowosci od firmy Clinique: dwa produkty dotyczace pielegnacji oraz cztery dotyczace makijazu. Zainteresowanych zapraszam do dalszego czytania. ㋡





















Na pierwszy plan idzie Redness Solutions Soothing Cleanser  - zel myjacy o dzialaniu lagodzacym i niwelujacym podraznienia i zaczerwienienia. Niezwykle delikatny preparat oczyszczajacy przeznaczony dla skory wrazliwej, sklonnej do podraznien z trwalym zaczerwienieniem lub z tradzikiem rozowatym. Moja skora go polubila. Ten kremowy zel jest bardzo lagodny i nie przesusza mojej skory. Swietnie rozpuszcza makijaz i zanieczyszczenia. Pomaga ukoic widoczne zaczerwienienia i podraznienia. Wygladza skore dzieki lagodnemu zluszczaniu. Przy stosowaniu tego produktu juz okolo dwoch miesiecy zauwazylam lekka poprawe. Moja skora jest czysta i odprezona.

Jak dziala:

  • Delikatnie oczyszcza skore. 
  • Skutecznie usuwa makijaz, brud oraz sebum, pozostawiajac uczucie ukojenia i komfortu. 
  • Przy ciaglym stosowaniu skora jest mniej podrazniona, wyglada zdrowiej.
  • Przygotowuje skore do skutecznego nawilzenia. 
  • Wyjatkowo delikatna formula zawiera skladniki, a wsrod nich ekstrakt z koralowca, ktory zapewnia skorze ukojenie i zapobiega podraznieniom. Acetyloglukozamina zapewnia delikatne zluszczanie.

Produkt przetestowany alergologicznie. W 100% bezzapachowy i beztłuszczowy. Dla wszystkich typow skory. Stosuje go dwa razy dziennie rano i wieczorem. Rozsmarowuje zel na twarzy (uprzednio zmywam makijaz z oczu preparatem do demakijazu). Delikatnie masuje buzie, a nastepnie zmywam letnia woda. 

Musze przyznac, ze jest badzo skuteczny, choc nie nalezy do tanich kosmetykow. Za zawartosc 150 ml  trzeba zaplacic $23. 
Ma jedna niewielka wade opakowanie nie zawiera pompki, co jest utrudnieniem przy jego stosowaniu.



Po uzyciu zelu i oczyszceniu dokladnie twarzy nakladam nastepnie Redness Solutions Daily Relif Cream - kojacy krem na dzien lagodzacy zaczerwienienia.  Niezwykle lagodna i beztluszczowa formula (koloru jasno zielonego) tego nawilzajacego kremu umozliwia zlagodzenie utrzymujacych sie zaczerwienien oraz likwiduje przebarwienia, ujednolicajac koloryt skory.
Bardzo bogaty w składniki nawilzajace i regenerujace krem do twarzy na dzien. Choc mozna go rowniez stosowac i na noc. Jego glownymi atutami sa: glebokie, trwale nawilzenie i delikatna ale stanowcza regeneracja powierzchni skory. Skutecznie walczy z zaczerwienieniami oraz efektywnie uwalnia moja skore od uczucia dyskomfortu. Pozostawia skore swieza, gładka i wolna od problemow zwiazanych z jej wrazliwościa. Odzywia cere dostarczajac jej witamin i mineralow odpowiedzialnych za naturalne procesy regeneracji. 
Bardzo dobry krem pielęgnacyjno-nawilzajacy o 24-godzinnym działaniu do codziennego zastosowania. Jestem z niego bardzo zadowolona, moja skora go pokochala.❤❤❤Przynosi natychmiastowe i trwale ukojenie mojej buzi. Moge szczerze przyznac, ze zmniejszyl widocznosc zaczerwienionych miejsc i naczynek wloskowatych na mojej twarzy. 
Produkt ten stworzony zostal z mysla o skorze wrazliwej i sklonnej do zaczerwienien taka jak moja. Zostal przetestowany dermatologicznie, dlatego jest bezpieczny dla skory i nie podraznia jej delikatnych obszarow.



















To jest juz moje drugie opakowanie tego kremu. Nie jest tani, bo za 50 ml opakowania trzeba zaplacic $48, ale uwazam, ze jest wart swojej ceny. 


Pora na produkty do makijazu. Kolejnym nie nowym juz produktem jest Redness Solutions Instant Relief Mineral Powder Cliniquepuder w specjalnym zoltym odcieniu, który idealnie maskuje wszelkie zaczerwienienia cery. Lagodzaco dzialaja na nie takze zawarte w nim skladniki: kofeina, kora magnolii, grejpfrut. A naturalne minerały wchlaniaja nadmiar tluszczu. To moje drugie opakowanie tego pudru. Nie chce sie za bardzo nad nim rozpisywac, bo opowiadalam Wam juz o nim TUTAJ


















Mam wiele korektorow, ale chcialam sprawdzic jak dziala All About Eyes Concealer. Wielozadaniowy korektor maskujacy ciemne kregi pod oczami, jednoczesnie pomagajacy zmniejszyc obrzeki. Jego nawilzajaca formula sprawia, ze nie zbiera sie on pod oczami. Podobno dzieki pielegnacyjnym cechom All About Eyes kosmetyk rozpieszcza skore wokol oczu. Producent zapewnia, ze jest idealny do krycia cieni pod oczami. Niweluje takze opuchlizne. Beztluszczowy, testowany oftalmologicznie. Dostepny w 4 trwalych kolorach. Ja posiadam nr 01 light neutralUtrzymuje sie do 10 godzin. Do konca nie moge sie wypowiedziec, czy to wszystko prawda, gdyz mam go zbyt krotko, ale na razie sprawdza sie niezle. Zaplacilam za niego $18.50 (10 ml).



















Long Last Soft Matte Lipstick - satynowa pomadka o matowym wykonczeniu dostalam w prezencie przy zakupach kosmetykow firmy Clinique. Zakochalam sie w niej od pierwszego musniecia. ❥❥❥ Szminka utrzymuje sie na ustach przez wiele godzin. Nie wysusza ust i nie tworza sie grudki. Pelne krycie, aksamitne, matowe wykonczenie. Niespotykane polaczenie trwalosci i lekko satynowego wykonczenia w jednym produkcie. Miekka, doskonale sie rozprowadza, nadajac wyrazisty i jednoczesnie rownomierny efekt krycia. Zamknieta w prostym a zarazem eleganckim opakowaniu (srebrne oryginalne opakowanie). Ja mam opakowanie zielone - przeznaczone na darmowe prezenty. Jej regularna cena za 4 g - $17. Dostepna jest w 8 odcieniach ja posiadam kolor - matte beauty - piekny pudrowy roz. 


















Dwa ostatnie produkty do makijazu to Chubby Sick Shadow Tint For Eyes - cienie do powiek w kredce. Kremowe cienie do powiek w formie kredki sa swietne. Lubie je za delikatne musniecie koloru i kremowa konsystencje. Formula dlugotrwala do stosowania warstwowego. Latwo sie je nakłada i dlugo utrzymuja sie na powiekach. Mozna je aplikowac warstwowo, dodajac kolejne odcienie, aby nadac glab lub rozswietlic oko.  
Odpowiednie dla wrazliwych oczu i dla osob noszacych szkla kontaktowe. Produkt mozna zmyc dokladnie za pomoca plynu do demakijazu oczu. 
Kredki sa dostepne w kilkunastu (17) przepysznych odcieniach dla naturalnego lub wyrafinowanego makijazu. Ja posiadam dwa kolory nr 02 Lots o' Latte (piekny brazowy) oraz nr 08 Curvaceous Coal (ciemny szary). Dostalam je w prezencie przy zakupie dowolnych kosmetykow firmy Clinique. Ich regularna cena za 3g to $17. Cienie maja ciekawe opakowanie. Nie trzeba uzywać temperowki, a kredka latwo się wysuwa.




















Na dzis to tyle moich nowosci. Kosmetyki firmy Clinique goraco polecam, bo sa swietne i bardzo je lubie. ㋡

Dajcie znac, czy uzywaliscie tych wspanialosci i co o nich sadzicie? 

Mozecie mnie tez zobaczyc na:

...........................................................................
DZIEKUJE ZA KAZDY KOMENTARZ. ㋡  / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡  
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WLASCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL  BY THE BLOG OWNER.
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJACE LINKI (DO BLOGOW, SKLEPOW ITP.) NIE BEDA UDOSTEPNIANE NA BLOGU.
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG.

5 komentarzy:

Unknown pisze...

Nigdy nie miałam produktów Clinique, ale ten puder byłby dla mnie świetny, bo mam sporo zaczerwienień na twarzy ;)

Life in America pisze...

Jest bardzo dobry.....choc nie jest tani. ;-)

Antuanette pisze...

Ja także nie używałam nigdy produktów Clinique, ale to ze względu na cenę. Jednak słyszałam o nich dużo dobrego. :) W oko wpadł mi puder i korektor.

Life in America pisze...

Sa to bardzo dobre kosmetyki, musisz kiedys wyprobowac. ;-)

Anita B. pisze...

Odcień brązu cienia w sztyfcie jest faktycznie piękny. Bardzo mi się podoba. Kosmetyków tej marki niestety nie znam. Niemniej korektor i krem łagodzący miałabym ochotę wypróbować, bo mam mega cienie pod oczami i wrażliwą skórę :)