piątek, 18 marca 2016

Wielkanocne dekoracje i male zakupy do domu ❀☘❀☘



















Juz niedlugo Wielkanoc z tej okazji przygotowalam dla Was konkurs (zobacz tutaj) oraz przygotowalam w swoim domku swiateczne dekoracje. Bardzo lubie jak taki maly akcent nadaje mieszkaniu swiateczny klimat. Pomalu trzeba zaczac przygotowania. Szkoda tylko, ze w Ameryce Wielkanoc - Easter to tylko jeden dzien swiat. Nie obchodzi sie tutaj Poniedzialku Wielkanocnego zwanego takze Lanym Poniedzialkiem.....a szkoda. Wielkanoc dla Amerykanow to dosc "blache" Swieto. Dla nas Polakow Niedziela Wielkanocna, takze Wielka Niedziela to najstarsze i najwazniejsze swieto chrzescijanskie upamietniajace zmartwywstanie Jezusa Chrystysa.  Choc ja bardziej lubie Swieta Bozego Narodzenia. 

Dzis chce Wam takze przedstawic kilka rzeczy do domu, ktore zakupilam w ostatnim czasie. Zapraszam ☟☟☟



Na pierwszy plan wysuwa sie moj udekorowany swiatecznie stolik. Tym razem jak widac, motywem przewodnim sa pisanki, jajeczka, pisklaczki, baranek, bazie i zielona rzezucha, a takze male slodkosci zajac z czekolady i kolorowe ememesy.... wszystko w kolorach wiosennych. Grono z tych rzeczy dostalam w prezencie z Polski, albo kupilam za przyslowiowe "grosze" w sklepie Michaels i Dollar Store. 


Wiekszosc z rzeczy do domu to glownie zakupy ze sklepu Ross, naprawde mozna tam znalezc fajne "perelki" w przystepnych cenach.  Taboretu do kuchni szukalam juz od dluzszego czasu, chcialam kupic taki maly skladany, zeby zajmowal niewiele miejsca. Niektore z nich byly nawet ladne, ale ceny mialy zbyt wysokie. Kupilam, wiec ten niepozorny drewniany stoleczek z namalowanym kogutem. Kosztowal niewiele bo cos okolo $6 (sklep Ross po moich znizkach pracowniczych).  


Tablice z organizerem na poczte zakupilam rozwniez w sklepie Ross za jedyne $ 10. Fajna sprawa mozna zapisywac tam rozne informacje dla czlonkow rodziny. Ten napis zostawil moj kochany maz ....to chyba w przeprosiny gdyz tablica miala wisiec w przedpokoju na scianie, ale czeka juz chyba z tydzien az moj maz wyzdrowieje. 


Kolejne wspanialosci mam juz od jakiegos czasu, ale nie chwalilam sie Wam nimi. Ze sklepu Ikea sa te rozowe cukiereczki, na pewno dobrze je znacie chyba kazda z Was ma je u siebie - to dwie podstawki oraz pojemnik na pedzle. ❥❥❥ Podstawki na pewno maja u Was rozne zastosowanie. Ja trzymam w jednej male buteleczki z perfumami a w drugiej moja bizuterie, ktora uzywam na codzien. Nie pamietam dokladnie ile kosztowaly. 
Przy zakupach do domu nie moglo zabraknac kolejnej swieczki ....ha ha ha. Tym razem to tylko mala Red Raspberry od Yankee Candle (Ross - $5). Pachnie oblednie slodka malina. 
Zapomnialabym wspomniec o duzym czerwonym jabluszku to pojemnik po kosmetykach The Body Shop. Cudownie wyglada jako dekoracja, a takze idealnie nadaje sie jako zbiornik na rozne drobiazgi. 


Pojemnikow to u mnie nigdy dosc. Zawsze znajde dla nich jakies zastosowanie. Tez tak macie??? Wszystkie upolowalam w sklepie Ross za bardzo niska cene. Dwa czarne super nadaja sie do szuflady na posegregowanie mojej bizuterii. Ten kolorowy pojemnik mam w swojej szafce nocnej, gdzie ulokowalam rozne kosmetyki takie jak balsam do ust, krem do stop, czy odzywka do paznokci. Wszystko ladnie poukladane co lubie. 
Rozowy koszyk idealnie nadaje sie pod moja toaletke, gdzie chowam swoje kosmetyki. Zauwazylam, ze rozowy kolor zdecydowanie u mnie dominuje. Czy Wy tez uwielbiacie rozowy tak jak ja? ♡♡♡

















Zapomnialabym wspomniec o bialym wazoniku ze sztucznymi kwiatkami .....musilam go kupic urzekl mnie swoja prostota. To moj najnowszy nabytek, oczywiscie sklep Ross cena $5. 



Kolejne przezroczyste plastikowe pojemniki wreszcie pozwolily mi uporzadkowac moja dosc spora kolekcje kolorowych kosmetykow (sklep Ross - kazdy okolo $ 7). Wreszcie moje szminki, blyszczyki, kredki, tusze i male paletki cieni do powiek sa posegregowane. Robiac makijaz nareszcie widze jakie kolory mam do dyspozycji. Jestem z nich bardzo zadowolona. Mam mala toaletke, marzy mi sie jeszcze bardziej przestronna i wieksza na moje cukiereczki. ✿❀
Czerwony wazonik w ksztalcie serca znalazlam za $ 1 sklep Dollar Store. 


Ostatni akcent z domowych zakupow to dwa przepiekne kubeczki, ktore urzekly mnie calkowicie. Jeden dla mnie a drugi dla mojego meza. Oczywiscie sklep Ross cena $4 (za dwie sztuki) 

To juz wszystkie moje zakupy do domu z ostatniego czasu. ㋡ 

Dajcie znac co Wam sie spodobalo? A moze Wy upolowaliscie ostatnio jakies ciekawe rzeczy do domu? 

Mozecie mnie tez zobaczyc na: 
...........................................................................
DZIEKUJE ZA KAZDY KOMENTARZ. ㋡  / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡  
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WLASCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL  BY THE BLOG OWNER.
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJACE LINKI (DO BLOGOW, SKLEPOW ITP.) NIE BEDA UDOSTEPNIANE NA BLOGU.
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG.

6 komentarzy:

Iwona pisze...

Mam takiego samego zajączka :) Dzisiaj dotarło moje zamówienie z pędzlami, więc muszę sobie kupić jakiś pojemnik na nie :)

Life in America pisze...

Polecam te z Ikea sa swietne. :-)

Pink Lipstick pisze...

Świetne kubki <3

Muffinka pisze...

Bardzo podobają mi się kubki i ten różowy pojemniczek na pędzle.
Wielkanoc jest ważniejszym świętem pod względem chrześcijan, ale wydaje mi się, że większość ludzi woli Boże Narodzenie (ja też), bo jest jakoś bardziej rodzinnie. Lubię tę świąteczną atmosferę.

Life in America pisze...

dziekuje mi tez sie bardzo podobaja. :-)

Life in America pisze...

Ja takze lubie, choc jest mi smutno ze z daleka od rodziny. :-)