piątek, 31 sierpnia 2018

Moja mała kolekcja torebek Michael Kors 😍👜💓

Torebki firmy Michael Kors uwielbiam od dość dawna. Jak dla mnie są w przystępnej cenie i dobrej jakości. Oczywiście marzy mi się piękna torebka Chanel czy Louis Vuitton, ale ceny ich są kosmiczne. Nie jestem osobą, która wydaje na torebkę tysiące dolarów......wybieram raczej podróże. 😘
Dziś chciałabym Wam przedstawić moją małą kolekcję torebek Michael Kors. Mam ich aż 5 sztuk, a może tylko 5 .......nie wiem, czy to mało czy dużo. Mój mąż twierdzi, że mam ich definitywnie zbyt wiele. Bardzo je lubię i jestem z nich zadowolona. Poniżej przedstawiam Wam całą moją kolekcję .........zapraszam. 😍👜💓

piątek, 24 sierpnia 2018

Wspomnienia z wakacji w Polsce część III (Książ, Bolków) 🛫😘🛬

To już trzecia i ostatnia część wspomnień z wakacji w Polsce. (Część I)(Część II) Dziś będę opisywać Wam naszą wycieczkę do Zamku Książ w Wałbrzychu oraz krótką wizytę w Bolkowie. 
Ja osobiście w Książu byłam wielokrotnie natomiast mój mąż nigdy i bardzo chciał zobaczyć to piękne miejsce. Wybraliśmy się tam całą rodzinką. Oczywiście rodziców było ciężko wyciągnąć, ale udało się z czego bardzo się ucieszyłam. 




sobota, 11 sierpnia 2018

5 rzeczy (marzeń), które zrealizowałam mieszkając na Florydzie

Kochani dziś chcę Wam opowiedzieć o 5 rzeczach, które zrealizowałam dopiero mieszkając na Florydzie, a o których marzyłam od dawna.🌴🌞🌴 Nie myślałam, że kiedykolwiek zrealizuję te swoje małe i duże marzenia a tutaj taka niespodzianka. Musiałam wyprowadzić się na drugi koniec świata, żeby tego dokonać. Być może potrzebny był taki impuls. 
Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam do czytania. 😊


poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Lipcowe przyjemności 🎂🍍🍧🍕

Lipiec minął jak oszalały, ale cóż się dziwić czas ucieka a my pędzimy, gonimy za czymś nieosiągalnym. Skoncentrowani na przyszłości nie żyjemy teraźniejszością. Życie jest zbyt krótkie, więc Carpe Diem! Cieszmy się więcej z małych rzeczy z kilku osiągniętych celów. Po prostu z życia. 😍 Nie planujmy za wiele, bo najczęściej nie wykonujemy wszystkiego i wtedy .....no cóż ....wielkie rozczarowanie. Czy tylko ja tak mam, że zaczynam nowy tydzień pełen planów i postanowień, a nim się nie obejrzę już się kończy i niewiele udało mi się zrobić. Cieszę się jednak tym wszystkim, co mi sie udało zrealizować ....tak naprawdę to cieszę się z ogromnej masy drobnych uciech - książki, kina, spaceru, czy kawy. 





W tym miesiącu pochłonęły mnie książki i oczywiście seriale. Mój mąż śmieje się, że wciagnęły mnie do reszty .....ha ha ha. Ja uważam, że nie do końca choć jednego z nich nie mogłam przestać oglądać. Zapraszam Was na moje lipcowe przyjemności.  📗📚😍🎥📺