Wiem, ze mamy listopad a ja opisuje Wam dopiero wrzesniowe i pazdziernikowe pudelka. Czas niestety tak szybko ucieka, domowe obowiazki itp. nie pozwalaja mi poswiecic zbyt wiele czasu na prowadzenia bloga. Mam rowniez wreszcie upragnionego pieska Fione i jej staram sie poswiecac jak najwiecej czasu. Zaczelam wiecej spacerowac ......nareszcie ;-), nic tak nie motywuje jak ukochany czworonog. Byloby swietnie, gdyby doba trwala 48 godzin, wtedy moglabym spokojnie uporac sie ze wszystkim.
Tym razem przedstawie Wam dwa pudelka wrzesniowe - Secret Garden oraz pazdziernikowe.