piątek, 5 lutego 2016

Styczniowe przyjemnosci ❥❥❥

Juz luty ...."wloz cieple buty" ha ha ha. Pogode mamy dziwna tej zimy na Florydzie. Jeden dzien piekny i sloneczny, a nastepny deszczowy. Na dodatek dochodza wahania temperatury. Ja jednak lubie jak sie troche schlodzi mozna wtedy ubrac cieplejszy sweter, czy kurtke. 
W pracy troche sie u mnie uspokoilo.... nie bylo takiego szalenstwa zakupowego jak w grudniu, powiedzialabym nawet ze sa pustki w sklepach. Amerykanie wydaja zbyt duzo pieniedzy na prezenty swiateczne, tak wiec kiedy w styczniu przychodzi do zaplaty karty kredytowej to pojawiaja sie problemy. 
Dzis jednak skupie sie na styczniowych przyjemnosciach, dzialo sie, dzialo. Caly miesiac obfitowal w wydarzenia artystyczne.  Zapraszam do dalszego czytania. ☺ 





Poczatek stycznia byl cudowny w pierwszej kolejnosci super zakupy w Victoria's Secret w Sawgrass Mills - ogromnym centrum handlowym w Sunrise. Tam maja naprawde duze obnizki, a byly to jeszcze ostatnie dni tzw. polrocznych wyprzedazy (Semi-AnnualSale) ...niektore rzeczy nawet 70%. Ja zaopatrzylam sie w spora ilosc stanikow oraz dwie pizamy. Nie bede tutaj dodawac zdjec, ale jak bedziecie zainteresowane to przedstawie je w kolejnym poscie z serii - nowosci w mojej szafie. 
W sobote byl wyjatkowy wieczor - urodziny mojego kochanego meza Nicka. Tradycyjnie spedzilismy je tylko we dwoje na romantycznej kolacji, na ktora tym razem ja zabralam mojego meza.... przynajmnej raz w roku moge mu sprawic taka niespodzianke. Po kolacji byl tez romantyczny spacer na plazy ....jaka ja kocham takie chwile. ❤ 








Kolejne spotkanie byl wspolny obiad a potem spacer z nasza bardzo dobra znajoma Teresa. Prawie zawsze spedzamy z nia swieta, tym razem nie bylo to mozliwe, gdyz byla w Polsce ze swoja rodzinka. Musielismy, wiec nadrobic zaleglosci i zobaczyc sie. 























W polowie stycznia byla mala wycieczka do Miami na widowisko cyrkowe Ringling Bros. and Barnum & Bailey Circus, ktore odbywalo sie nie jak to bywa zwykle pod namiotem cyrkowym lecz w wielkiej hali American Airlines Arena. Prawdziwy Amerykanski cyrk z wieloletnimi tradycjami (ICH STRONA). Wspaniale przedstawienie dla calej rodziny a w szczegolnosci dla dzieci. Pelne roznych akrobacji cyrkowych, szalonych wystepow klaunow, tresury zwierzat: koni, wielbladow, sloni, psow a takze tygrysow. Przypomnialo mi sie moje dziecinstwo. Bilety nie byly zbyt  drogie okolo $ 50 zakupione na stronie Grupon. 
Powiem Wam jednak szczerze podobalo mi sie, ale to nie dla mnie preferuje Circus Du Soleil - cyrk bez udzialu zwierzat. 








Nastepna ekscytujaca wycieczka opisywana przeze mnie we wczesniejszym poscie byla podroz do Saint Petersburg. Jesli, ktos z Was nie czytal to zapraszam TUTAJNiesamowite wspomnienia i przezycia, piekne miasteczko, ktore polecam zobaczyc kazdemu. 





Kolejny weekend w Miami i kolejny koncert .....tym razem to Rebel Heart Tour Madonna — dziesiata trasa koncertowa znanej amerykanskiej piosenkarki Madonny w ramach promocji jej albumu Rebel Heart. ✫ Wspanialy i niezapomniany wieczor ...nie jestem jakas wielka fanka Madonny, ale koncert - pomimo kilku mankamentow - bardzo mi sie podobal. W sumie to byl moj pierwszy raz na wystepie gwiazdy wielkiego formatu. Mankamentem bylo to, ze nie bylo ciekawego zespolu przed glownym koncertem tylko jakis DJ z okrapna muzyka oraz to, ze trzeba bylo czekac na gwiazde az 2,5 godz. 
Wiadomo, ze czesto sie spozniaja ....lecz to byla spora przesada. Na doddatek to byla niedziela i wiekszosc ludzi idzie w poniedzialek do pracy. Wrocilismy do domu okolo 2 w nocy, tak wiec spalam tylko 3 godz., gdyz do pracy mialam na 6 rano. Dalam jednak rade ......w sumie to taki wielki koncert nie zdarza sie co weekend. 










Koniec miesiaca to glownie relaks i spacery z moim starym kompanem - pieskiem Ferchito oraz przemile spotkanie z Monika i jej synkami. Przyleciala na ferie zimowe wiec mam nadzieje, ze spedzimy jeszcze z nia troche czasu. 









Zapomnialabym wspomniec o show "The Book of Mormon" (Ksiega Mormona) Broward Center for Arts - Fort Lauderdale, na ktorym bylam razem z moim mezem. Musical opowiada historie dwoch mormonskich misjonarzy wyslanych do malej wioski w polnocnej Ungandzie (Afryka), gdzie brutalny wojskowy sieje groze wsrod mieszkancow. Misjonarze probuja nawrocic ich i podzielic sie z mieszkancami swoja wiara czytajac im Ksiege Mormona. Ci jednak wola walczyc z wojna, glodem i ubostwem niz zajmowac sie religia. Bardzo zabawny musical, pelen groteski i humoru, ukazujacy religie troche w krzywym zwierciadle. Goraco polecam graja go jeszcze do 7 lutego. 


W tym miesiacu odkrylam dwa nowe seriale na SerialNet.pl "SKAZANE" oraz "AZ PO SUFIT" w obu jest swietna obsada. Wciagnely mnie bardzo, ze obejrzalam wszystkie odcinki. Nie wiem jak Wy, ale ja uwiebiam polskie seriale i uwazam ze sa na coraz lepszym poziomie. ❥❥❥ 
W styczniu bylo tez az piec filmow, ktore obejrzalam - trzy w kinie a dwa na DVD.  Zobaczcie co widzialam:
 "SISTERS" (Siostry) - swietna komedia. Dwie siostry postanawiaja urzadzic ostatnia impreze w rodzinnym domu zanim rodzice go sprzedadza. Obie aktorki Amy Poehler i Tina Fey sa rewelacyjne .....jesli chcecie sie dobrze bawic w kinie to goraco polecam. 

★ "THE REVENANT" (Zjawa) - rewelacyjny film przygodowy, dramat. Podroznik i odkrywca Hugh Glass (w tej roli swietny Leonardo DiCaprio) zostaje brutalnie zaatakowany przez niedzwiedzia i pozostawiony przez towarzyszy na pewna smierc w zimnym lesie. Aby przezyc, musi zmierzyc sie z mordercza zima i zdrada swego najblizszego przyjaciela (Tom Hardy), ktory porzuca go z dala od cywilizacji bez nadziei na ratunek. Dzieki niezwyklej sile woli Glass pokonuje przeciwności losu, by odnalezc i wymierzyc sprawiedliwosc wrogom. Swietny film o granicach ludzkiej wytrzymalosci, woli przetrwania oraz walce do samego konca. Dramat trzymajacy w napieciu az do ostatniej minuty.

"STAR WARS: THE FORCE AWAKENS" (Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy) - film przygodowy, Sci-Fi. Siodma czesc sagi "Gwiezdnych wojen" rozgrywająca sie 30 lat po wydarzeniach z "Powrotu Jedi" w 3D. Nie jestem wielka fanka tego filmu, ale poszlam na niego z ciekawosci i powiem Wam nie zawiodlam sie.  Przygoda, akcja, rewelacyjny klimat, duza dawka humoru, niesamowite efekty specjalne, swietna muzyka, a przede wszystkim umiar w kazdym z tych aspektow. 


"GONE GIRL" (Zaginiona dziewczyna) - dramat, thriller z 2014 r. Obejrzalam go na DVD. Mloda kobieta znika bez sladu w przededniu piatej rocznicy slubu. Wszystkie podejrzenia padaja na meza (w tej roli Ben Affleck), ktory wspierany przez swa siostre postanawia dowiesc swojej niewinnosci i rozwiazac zagadke. To wysmienity dreszczowiec z precyzyjnie utkana intryga, do konca trzymajacy  w napieciu. Dla mnie niezwykle interesujacy film, goraco polecam.


"GONE" (Zaginina) - thriller z 2012 r. Gdy siostra Jill (w tej roli swietna Amanda Seyfried) ginie bez sladu dziewczyna nie ma watpliwosci, ze uprowadzil ja seryjny morderca kobiet, z ktorego rak sama cudem wyrwała sie rok wczesniej. Policja nie daje wiary Jill, podejrzewajac ja o zaburzenia osobowosci. Zdesperowana dziewczyna rozpoczyna ryzykowna gra z psychopata, probujac namierzyc go na wlasna reke i uratowac porwana siostre. Kolejny dobry film z tego gatunku, godny polecenia.  


To na tyle styczniowych przyjemnosci ..... byl to dosc ciekawy miesiac pelen wycieczek i koncertow. Duzo sie dzialo. Mam nadzieje, ze luty bedzie pelen milosci i wspanialych niespodzianek. Lubicie swieto zakochanych - Walentynki .....ja uwielbiam od kiedy mam je z kim spedzac. Pozdrawiam Was i zycze wspanialego weekendu. ❤❤❤ 

Jestem ciekawa jak Wam minal styczen? Jakies plany na Walentynki?

Mozecie mnie tez zobaczyc na: 
INSTAGRAM FACEBOOK
...........................................................................
DZIEKUJE ZA KAZDY KOMENTARZ. ㋡  / THANK YOU FOR YOUR COMMENTS. ㋡  
KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ WLASCICIELA BLOGA. /ALL COMMENTS WILL APPEAR AFTER APPROVAL  BY THE BLOG OWNER.
WSZYSTKIE KOMENTARZE ZAWIERAJACE LINKI (DO BLOGOW, SKLEPOW ITP.) NIE BEDA UDOSTEPNIANE NA BLOGU.
COMMENTS CONTAINING ALL LINKS (TO BLOGS, SHOPS ETC.) WILL NOT BE SHARED TO BLOG.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Super miałaś miesiąc , ciekawe co Twój wspaniały mąż wymyśli na walentynki haha a ja ciągle zachwycam sie zdjęciami z Ameryki , uwielbiam :) P S zdradzisz jak poznałaś swojego męża ?! Bo wcześniej mieszkałas długo w Polsce

Life in America pisze...

Nie wiem co wymysli na pewno jakas kolejna niespodzianke. Poznalismy sie przez wspolna, dzis juz byla znajoma oraz internet. :-)

Pink Lipstick pisze...

Muszę obejrzec tą komedie "Sisters" :D

Life in America pisze...

jest swietna :-)

nicholas pisze...

Taaak internet...Nasza Klasa i tak się zaczęła nasza wspólna przygoda ;)
Musiałem wyjechać na drugi koniec świata, żeby poznać kobietę mojego życia.

Anonimowy pisze...

<3