czwartek, 5 czerwca 2014

Majowe male przyjemnosci ✿✿✿

Miesiac maj obfitowal, w wiele ciekawych rzeczy i przyjemnych chwil, ktore skrupulatnie codziennie wieczorem zapisywalam w moim notesie. 

Bylo troche stresu, bo mialam kilka rozmow kwalifikacyjnych w sprawie pracy. Najfajniejsze jest jednak to, ze ktos dal mi szanse i z moim nie do konca perfekcyjnym angielskim dostalam prace. Na razie jest to pol etetu ale jestem zadowolona, bo ucze sie wszystkiego nowego i moge praktykowac swoj angielski. Przyjezdzajac trzy lata temu na stale do USA, myslalam ze wszystko bedzie prostrze i latwiejsze do wykonania, czy nauczenia... jednak tak nie jest i zycie plata nam wiele niespodzianek. Nauka angielskiego nie jest taka prosta... a znalezienie fajnej pracy (bez dobrej znajomosci angielskiego) nie jest na Florydzie takie latwe... prace sa glownie sezonowe. Mozna sprzatac, jak wiele Polek to robi, ale nie jest to praca dla mnie ....szczerze nie lubie tego robic.... moge sprzatac u siebie, ale nie u innych.

Dobrze... zwowu sie za bardzo rozpisalam, ale pora przejsc do sedna i przedstawienia moich majowych przyjemnosci. 

1/ Sniadanko z mezem (omlet ) oraz zakupy. ❤ 
2/ Zabawa w slowa na lekcji angielskiego. Rozmowa z mama na skype. Wieczorne spa. ㋡
3/ Sobotni poranek z ksiazka. Spotkanie z Ania L. Domowa pizza wykonanie mojego meza. ♨
4/ Spacer z mezem oraz pyszny domowy obiadek. 
5/ Zebranie w Polskim Klubie i spotkanie z Ania M. - niespodzianka rewelacyjne domowe pierogi. 
6/ Pyszna jajecznica z awokado. Wieczorny relaks przy serialach. 
7/ Piknik na plazy (Pei Wei). 
8/ Male a cieszy zakupy - mgielka do ciala  Bath & Body Works,  darmowa bielizna Victoria's Secret oraz inne drobnostki w Marshals.㋡
9/ Relaks na basenie ....rewelacyjna pogoda.
10/ Cudna zabawa - spektakl dla dzieci i doroslych "Czupurek" w Polskim Klubie. 
11/ Pyszne wloskie lody 4D oraz lunch z mezem.
12/ Wieczor filmowy w domku - film "Safe Haven". 
13/ Troche stresu na rozmowie w sprawie pracy, ale warto... dostalam. 
14/ Dostalam paczke z Chicago z zamowionymi kosmetykami. Swietna bajka nie tylko dla dzieci "Frozen" ("Kraina Lodu"). ✰✰✰ 
15/ Zakupy w Ikea - uwielbiam ten sklep. Mimo deszczu grill w parku. ♨ 
16/ Ogladanie DVD wspanialego koncertu Celine Dion z Las Vegas " A new day". 
17/ Poranek pieknosci. Wieczorny grill u znajomych. ☾
18/ Wizyta u Teresy, dlugi spacer po plazy oraz pizza Rustica. 
19/ Pierwszy dzien w pracy ... troche papierkow ale bylo ok.
20/ Fun w pracy... wypakowywanie roznorodnosci i ukladanie na polkach. Pyszny obiadek podany przez meza po powrocie do domku. 
21/ Relaks po pracy - drzemka. Spacer z psem sasiadki.
22/ Kwiaty od meza (bez okazji co uwielbiam). Wieczorny spacerek. 
23/ Relaks i domowe spa. Wreszcie przyszla moja szafka nocna. 
24/ Zakupy w Michaels - nowe koszyki i pudelka. Restauracja Aruba - spotkanie  ze znajomymi oraz drinki i wieczorny spacer po plazy. 
25/ Wieczor w kinie - super komedia dla wszystkich "Blended" z Adamem Sandler, Drew Barrymore. 
26/ Sushi oraz wycieczka do Miami Beach.
27/ Obiadek po pracy przygotowany przez meza.
28/ Relaks - lody Magnum. Wieczorny spacer - trzeba spalic te kalorie.
29/ Dzien pieknosci dla ciala i duszy. ♫♪♬ 
30/ Grill i pyszny stek. Chwala mnie w nowej pracy. 
31/ Leniuchowanie z ksiazka w lozeczku. Male zakupy kosmetyczne - Ulta. 

Ponizej troche zdjec z majowych przyjemnosci. Zapraszam ☼ 


Poczatek czerwca zaczal sie troche stresowo i nerwowo, ale mam nadzieje ze do konca miesiaca bedzie rownie rewelacyjnie jak w maju. Nerwowow bo zepsula nam sie klimatyzajca (bez tego na Florydzie ani rusz)... bylo troche goraco, ale juz jest nowa. Stresowo, bo moj kochany maz zapomnial a moze nie wiedzac, ze blog - Blogger jest polaczony z Google i usunal mi moje wszystkie zdjecia. Chcial zwiekszyc mi moja pojemnosc a narobil balaganu. Zagladam ktoregos dnia na bloga a tutaj nie ma zadnych zdjec... myslalam ze to cos ze strona Bloggera ... ale nie do konca. Mialam troche pracy, bo musialam wszystkie zdjecia dodac od nowa do postow (31 postow)... czlowiek sie uczy na bledach, cudzych i swoich. Mam nadzieje, ze to juz mi sie wiecej nie zdarzy. 

Jestem ciekawa jak Wam minal maj?  Jakies rewelacyjne plany na czerwiec?  Piszcie ... czekam.  

                                INSTAGRAM  /  FACEBOOK

7 komentarzy:

Iwetto pisze...

Śliczne zdjęcia :) Gratuluję nowej pracy i trzymam kciuki!

Life in America pisze...

Dziekuje bardzo .....jest dobrze w pracy chwala mnie :-)

jolkag78 pisze...

gratuluje nowej pracy! jak ja Ci zazdroszczę tej wody ;)

Life in America pisze...

Dziekuje bardzo ....

Life in America pisze...

Dziekuje .... oczywiscie ze zajrze na Twoj blog :-)

Monica Hein ~ Beauty Diary pisze...

super kochana , gratuluje pracy :) az chce sie na floryde wyleciec , w NYC parowa na maksa , goraca ze szok!

Life in America pisze...

Dziekuje. U nas dzisiaj lalo okropnie, ale tak jest na ogol slonecznie :-)